Gdy zachodzi potrzeba przecięcia grubego metalowego przedmiotu, lub gdy trzeba przeciąć wiele metalowych przedmiotów, należy zaopatrzyć się w coś więcej niż ręczna piłka do metalu.
Przecinarka do metalu EUROTEK CM216 355 mm. To jest japoński standard, jak w Makita. Zazwyczaj przecinaki mają tarcze o wielkości 350mm - różnią się też wielkością otworu mocującego.
Silnik o mocy 2900 W napędza tarczę poprzez przekładnię. Przecinarka działała bez problemów z bezpiecznikiem topikowym 16 A (w rozdzielnicy) i nadprądowym 25 A (przyłącze).
Łańcuch pozwala zamknąć przecinarkę na czas przechowywania.
Podstawa przecinarki nie posiada otworów do zamocowania jej np. do stołu. To jest chyba jedyna wada tego modelu. Poniżej widać jak za pomocą czterech śrub przymocowałem przecinarkę do drewnianej podstawy. Otwory na śruby wywierciłem.
Dostarczony klucz jest odrobinę za duży do pokazanej poniżej śruby - nie mieści się. Warto użyć klucza nasadowego.
Wymiana tarczy jest bardzo łatwa. Widoczna poniżej tarcza wymaga wymiany - przy tym rozmiarze już nie przecina. Oryginalna tarcza wystarczyła na około 150 cięć kątownika 20x20x2 mm (zimnogiętego).
Silnik podczas wymiany tarczy blokuje się przed obracaniem za pomocą widocznego poniżej bolca.
Przecinarka posiada własny bezpiecznik. Dostarczona została również z zapasowymi szczotkami do silnika. Duży plus! Takie "drobiazgi" wskazują na solidną konstrukcję.
Pilarka posiada przycisk blokujący włącznik w pozycji pracy ciągłej.
Nowa tarcza.
Przecinarką wykonałem około 500 cięć kątownika zimnogiętego 20x20x2 mm (KZGRR20x20x2). Pomimo obaw o jej jakość wykonania i trwałość jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. To jest świetna maszyna!
W nawiązaniu do pytania z YouTube zamieszczam zdjęcia z wymiarami i krótkim komentarzem:
Tarcza poniżej jest używana i przez to jej średnica jest nieco mniejsza:
Przy przecinaniu płaskownika 4x60 i 5x60 piła stawia wyczuwalny opór. Cięcie trzeba przeprowadzić przy stałym nacisku.
Mam tylko jedną uwagę do tej maszyny. Bardzo symboliczną, ponieważ nadal jestem bardzo zadowolony z tego zakupu (2016.07.03). Przewód zasilający ma średnicę tylko 1 mm2 przy mocy prawie 3 kW. Wykonywałem kilkaset cięć jedno za drugim i nic się nie grzało, wszystko było OK. Co tu dużo pisać, kosztowała bardzo mało, jestem zadowolony z tego ile zapłaciłem, a przecież ta niska cena z powietrza się nie bierze.
***
Moc elektryczna pobierana przez tą pilarkę:
Pilarka zasilana przedłużaczem 1,5 mm2 o długości około 7 m.
Tak, popełnię myślozbrodnię i nie wiem jak to się skończy... Dla wielu średniowiecze jest synonimem wszystkiego co złe i zacofane. I kolportują te plotki, zamiast poznać historię. Ja pokaże inne spojrzenie na tamtą historię.
Wikipedia: "Średniowiecze – okres w historii Europy trwający od V do XV wieku n.e., który rozpoczął się wraz z upadkiem cesarstwa zachodniorzymskiego i trwał do epokirenesansu i wielkich odkryć geograficznych"
Około 1000 lat historii Europy. Od upadku cesarstwa zachodniorzyskiego w 476 r., aż do odkrycia Ameryki, wynalezienia druku, upadku Konstantynopola i Cesarstwa Bizantyjskiego.
Krucjaty
Standardowe hasło łączone ze średniowieczem. Bliski wschód i północna afryka była chrześcijańska, a mieszkańcy pustyń półwyspu arabskiego, Arabowie, podbijali chrześcijańskie państwa i miasta. Wiecie jak sie podbija? - to nie były pokojowe przejęcia...
Pierwsza krucjata rozpoczęła się w 1095 roku, gdy islam podbił 2/3 świata chrześcijańskiego:
460 lat po zdobyciu pierwszego chrześcijańskiego miasta przez muzułmanów.
443 lata po splądrowaniu Włoch przez muzułmanów.
427 lat po pierwszym oblężeniu Konstantynopola.
380 lat po podboju i okupacji Hiszpanii przez muzułmanów.
363 lata po pierwszym muzułmańskim najeździe na Francję.
249 lat po splądrowaniu Rzymu przez muzułmanów.
Tam, gdzie nastali Arabowie wprowadzano podatek dla chrześcijan dżizja (جزية). Teraz też wprowadza się taki podatek lokalnie w Egipcie, czy Syrii. W 2013 r. w miasteczku Dalga Bractwo Muzułmańskie nałożyło "dżizję" na chrześcijan w całym mieście. Za możliwość zachowania chrześcijańskiej wiary trzeba płacić muzułmanom od 20 do 50 euro na dzień. W sumie podatkiem zostało objętych 15 tys. chrześcijan. "Dżizja" wynika pośrednio z islamskiego prawa, które wśród innowierców wyróżnia dwie kategorie: pogan i dhimmis (chrześcijanie i żydzi). Muzułmanie od lat tolerowali dhimmis i zezwalali na praktykowanie ich religii, w zamian za opłatę i oddawanie hołdu muzułmanom.
To nie jest (i nie był) mały, nic nie znaczący podatek, drobna opłata... To był i jest środek do zmuszenia wyznawców innych wyznań do przejścia na islam. To miała być dolegliwa forma nacisku na tych, którzy nie chcieli, lub nie mogli, opuścić dorobku swojego życia, odziedziczonej ziemi, itp. Zabić wszystkich też nie chciano - ktoś musiał pracować.
Warto dodać, że gdy Muzułmanie zdobywali warownie i miasta, to brali ich mieszkańców jako niewolników. Można się było wykupić i wyjechać. Można było dalej żyć, ale płacić podatek. Gdy nie posiadało się pieniędzy zostawało się niewolnikiem.
Jak to jest obecnie:
Gorszy los czekał jeńców wojennych. Na terenie Węgier, na prawym brzegu Dunaju, na południe od miasta Mohacz w 1526 roku po wygranej bitwie Turcy zamordowali około 2000 jeńców. Sulejman oszczędził zaledwie pięciu z nich dla sowitego okupu, a pozostałych nakazał stracić. Sułtan zapewne wzorował się na swoim przodku, Bajazycie zwanym Piorunem, który zamordował setki wziętych do niewoli krzyżowców pod Nikopolis w 1396 roku. Zresztą tak samo Saladyn nakazał zabicie pojmanych templariuszy i joannitów pod Hattin w 1187 roku
W Europie nie nakłada się podatku na muzułmanów za to, że wyznają swoja religię. Pomyślmy więc, co czuli średniowieczni chrześcijanie, jak słyszeli o takich praktykach wprowadzanych na ziemiach siłą im odebranym.
Wersety Koranu zostały objawione Mahometowi poprzez Archanioła Gabriela pomiędzy 610 r. i 632 r. Oznacza to, że początek islamu dzieli ponad 600 lat, od początku chrześcijaństwa. Chrześcijanie na tamtych terenach byli gospodarzami przez ponad pół tysiąclecia. Żyli tam, gdy Islamu jeszcze nikt nie wymyślił.
Krucjaty były wyprawami wyzwoleńczymi, mającymi na celu odzyskanie tego co zostało chrześcijanom ogniem i mieczem zabrane.
Jeszce o krucjatach dr Marian Małecki, pracownik Katedry Historii Powszechnej Historii Państwa i Prawa UJ w wywiadzie:
Ponieważ wywiad może zniknąć z sieci przytoczę wybrane cytaty:
Czarna historia krucjat pojawiła się stosunkowo niedawno i od początku miała zabarwienie ideologiczne. Muzułmanie krucjat nawet nie odczuli. To liberalne środowiska Zachodu wymyśliły rzekome „barbarzyństwo” chlubnej koncepcji wypraw krzyżowych – mówi w rozmowie z PCh24.pl dr Marian Małecki, pracownik Katedry Historii Powszechnej Historii Państwa i Prawa UJ dla PCh24.pl. Krucjaty pojawiły się jako odpowiedź świata zachodniego na ówczesną islamizację świata. Islam rozpościerał się wówczas pomiędzy dwoma oceanami: Atlantyckim i Indyjskim. Chrześcijaństwo musiało przeciwstawić się takiej ekspansji. Znane były – zwłaszcza na Półwyspie Iberyjskim – przykłady bestialstwa ze strony muzułmanów, dokonywanego na ludności chrześcijańskiej. Muzułmanie przekroczyli Pireneje i zmierzali w kierunku samego centrum kultury frankońskiej. Powstrzymał ich Karol Młot pod Poitiers w 732 r. Potem widoczny był heroizm świata bizantyńskiego, przypieczętowany klęską pod Manzikertem w 1071 r. Dla świata muzułmańskiego – o czym w swoim czasie przypominał także żydowski historyk-publicysta Gad Lerner – krucjaty były jak ukłucie szpilki – nic nie znaczącym epizodem. Tymczasem kręgi liberalne świata zachodniego odgrzały „starą pieczeń” i to one – nie zaś muzułmanie – podkreślały „barbarzyństwo” swych przodków. Pojawia się pytanie, czy rzeczywiście było to barbarzyństwo? Co musiało wydarzyć się od XIX w. – kiedy podróżujący po Bliskim Wschodzie cesarz niemiecki Wilhelm II był witany w miastach palestyńskich i stawiano na jego cześć bramy triumfalne, ustawiano się na drodze przejazdu cesarskiego orszaku – do czasów współczesnych? Jak dalece liberałowie wypaczyli obraz krucjat w oczach samych muzułmanów, skoro dziś mówi się o wzajemnym „języku nienawiści” pomiędzy światem islamu a tzw. cywilizacją zachodnią? Obraz krucjat został zideologizowany i dopiero dziś, choć jeszcze nieśmiało, mówi się o plusach tej ludzkiej migracji. Kto dziś wie, że kolonizacja przejawiająca się w zakładaniu nowych wsi i miast na tym terenie była w czasach wypraw krzyżowych największa od czasów króla Salomona? A prawo, medycyna, uniwersytety? – Co dla współczesnych oznaczało zdobycie Jerozolimy przez Krzyżowców w 1099 roku? DR MARIAN MAŁECKI: – Z całą pewnością było to wydarzenie polityczne, przede wszystkim jednak religijne. Od czasu, kiedy legło w gruzach bolszewickie ujęcie krucjat, wskazujące na czynnik ekonomiczny jako sprawczy, właśnie charakter religijny najbardziej pasuje do zrozumienia istoty wypraw krzyżowych. Zdobycie Jerozolimy było ukoronowaniem dążeń pątników zmierzających do Ziemi Świętej. Pojawia się jednak szereg pytań, także dotyczących rzezi ludności miejscowej. Trudno zaprzeczyć, by nie miała ona miejsca, ale choć brzmi to mało przekonująco, ani nie była rozmiarami tak wielka jak się ją przedstawia, ani nie była czymś wyjątkowym, co próbują podkreślać zideologizowani historycy, zwłaszcza zachodni. Wynika to z faktu, że kolejne zdobycie Jerozolimy przez sułtana Saladyna odbyło się na zupełnie innych zasadach. Tymczasem Jerozolima w 1099 r. padła podczas szturmu, w 1187 r. po negocjacjach. Rycerski Saladyn dał się jednak poznać tak swoim, jak i chrześcijanom, jako bezwzględny przywódca karząc między sektę assasynów, bunt wojska w koszarach kairskich czy wymordowanie jeńców po bitwie na Rogach Hittinu. Nawet u muzułmanów miał niezbyt dobrą reputację jako wódz i przywódca, ale pasował do pewnego ideologicznego wizerunku kreowanego przez potomnych. Był potrzebny dla laicyzującego się Zachodu jako bohater, a skorzystali na tej zmianie wizerunku sami muzułmanie. – Czy Krucjaty były ogłaszane wyłącznie przez papieży? DR MARIAN MAŁECKI: – Krucjat było wiele i nie powinny się one kojarzyć ani wyłącznie z papiestwem, ani tylko z tymi siedmioma najbardziej znanymi – do Ziemi Świętej. Są to wyłącznie uproszczenia, które nauka uznała za dopuszczalne, jednak z pewnymi zastrzeżeniami. Wyprawy na Półwyspie Iberyjskim, walki zakonów niemieckich na Wschodzie, krucjaty przeciwko katarom, a nawet pogańskim jeszcze Słowianom, są tego przykładem. Dziś owych Słowian chwali się zaś katarów uważa za bardziej cywilizowanych niż całe królestwo Francji. Prawda nie jest jednak tak oczywista. Krucjata antykatarska spowodowana była reakcją na mutylację rąk i nóg dokonaną przez katarów na misjonarzach a Słowianie, także Prusowie i Jaćwingowie byli do tego stopnia uciążliwi, że w walkach z nimi ginęli książęta, jak chociażby Henryk Sandomierski. Spokojne życie Słowian i toksyczna ekspansja chrześcijan na te tereny to bardziej pobożne życzenia niż realizm tamtych czasów. Pamiętać należy, że Konrad Mazowiecki po to sprowadził Krzyżaków na swoje ziemie, by zabezpieczyć granicę Mazowsza przed poganami. Podobnie było z powołaniem polskiego zakonu braci dobrzyńskich. Część wypraw „wymykała się” spod kontroli. Tak było w czasie czwartej krucjaty, kiedy zdobyto Bizancjum – papieże demaskowali takie działania i ostro piętnowali ich uczestników. Warto przed krytyką ówczesnego Kościoła zrozumieć cały kontekst średniowiecza, meandrów polityki, ideologii, twórczej roli tej epoki. To tak jakbyśmy dziś godzili się na osądzanie naszych czasów z perspektywy mieszkańca naszej planety za 300 lat bez zrozumienia dla naszej współczesnej mentalności czy problemów. Tymczasem na temat krucjat wypowiadają się osoby przypadkowe, o niewielkiej wiedzy lub ideologicznie zaangażowani. Ludzie ci nie zastanawiają się nad przedstawianymi tezami, bo to wymaga wiedzy jak i intelektualnej refleksji, powielają jednak stereotypy, bo to im pasuje w kreowaniu wizji współczesnego Kościoła jako od wieków nietolerancyjnego i konserwatywnego. Czy ktoś dziś zdaje sobie sprawę, że Barbakan powstał w Krakowie po to, by bronić miasto przed Turkami, że największe obciążenia finansowe stanów śląskich kierowano na utrzymanie twierdzy na Przełęczy Jabłonkowskiej, gdyż obawiano się (zresztą słusznie) ataku podjazdów muzułmańskich? Czy zdajemy sobie sprawę z tego wszystkiego, co się stało, kiedy krucjaty do Ziemi Świętej definitywnie się skończyły? Czy w naszej europejskiej świadomości pojawia się pytanie o islamizację Półwyspu Bałkańskiego, czy wiemy po co Rzeczpospolita uchwalała podatki na wojsko kwarciane, czy wiemy z jakimi lękami żyli ludzie nie tylko w średniowieczu, ale i epoce wczesnonowożytnej? – Prof. Roberto de Mattei nazwał prof. Plinio Correa de Oliveirę „Krzyżowcem XX wieku”, traktując to jako najwyższy komplement. Czego dzisiejsi katolicy mogliby się nauczyć od krzyżowców? DR MARIAN MAŁECKI: – Tak, to powód do dumy. W czasach krucjat krzyżowcy wracający do swych rodzinnych miejscowości witani byli jak bohaterowie, chętnie brano ich za chrzestnych, okazywano im wiele szacunku. Wynikało to z faktu, iż w tamtych czasach znano cenę męstwa i poświęcenia, znano siłę muzułmańskiego miecza. Polski król Jan III Sobieski swoją nieśmiertelność zdobył nie tyle wielkim panowaniem, bo był raczej przeciętnym królem i słabym politykiem, ale dzięki wiktorii wiedeńskiej. Ówczesna Europa żyła siłą wiary i wartości, stąd wielka solidarność w zwalczaniu wspólnego wroga.
Budownictwo
Proponuję zwiedzić romańskie i gotyckie katedry: podziwiać i zapamiętać, że powstały w średniowieczu.
Kaplica zamkowa św. Mikołaja w Cieszynie
Rotunda świętego Prokopa w Strzelnie
Kolegiata w Tumie pod Łęczycą
Kościół św. Andrzeja w Krakowie
Krypta św. Leonarda na Wawelu
Kościół św. Idziego w Inowłodzu
Portal kościoła św. Jakuba w Sandomierzu
Kościół Najświętszej Marii Panny na Piasku we Wrocławiu
Kościół św. Wojciecha w Kościelcu
Kościół św. Andrzeja w Krakowie
Bazylika kolegiacka św. Piotra i Pawła w Kruszwicy
Kolegiata św. Marcina w Opatowie
Opactwo Benedyktynów w Tyńcu
Klasztor Benedyktynów w Mogilnie
Kościół Mariacki w Gdańsku
Włochy – katedry w Pizie, Modenie, kościoły S. Miniato we Florencji, Santa. Ambrogio w Mediolanie, katedry Mediolanie, Scienie, Bolonii i Florencji.
Francja – kościoły w Cann, Tours, Poitiers, Tuluzie, Arles, Autun, Moissac, Souillac i Vezelay,
Niemcy – katedry w Trewirze, Spirze, Moguncji, Wormacji, kościoły w Kolonii, Marburg, Fryburg Bryzowski, Ratyzbona, Kolonia, Ulm.
Hiszpania – katedry w Santiago de Compostela, Zamora, Salamanc, Burgos i Segovii.
Anglia – opactwo St. Albans, katedry w Lincoln, Durham, Chichester, katedry w Salisbury, Oxford, Canterbury, Wells, Lincoln, Lichfield, York.
Architektura kościelna to dopiero początek. Budowano przecież jeszcze zamki, mury obronne, domy kupców, ratusze, mosty. Najsłynniejszy most zbudowany w okresie romańskim (na wzór budowli rzymskich) to most w Awinionie na Rodanie.
Rzeźby gotyckie też są warte zapamiętania, jak choćby nagrobki Władysława Łokietka oraz Kazimierza Wielkiego.
Uniwersytety
Uniwersytet Boloński 1088 r.
Uniwersytet Oksfordzki 1096 r.
Uniwersytet Paryski uznany w 1200 r.
Uniwersytet Cambridge 1209 r.
Uniwersytet Padewski 1222 r.
Uniwersytet Jagielloński 1364 r.
(Aztekowie przybyli dopiero około 1250 roku do Doliny Meksyku, a Montezuma I żył w latach 1440-1469)
W Średniowieczu powstawały uniwersytety. Z czego słynne obecnie nauka muzułmańska - ze szkół koranicznych, w których naucza sie na pamieć Koranu.
Średniowieczne szkoły (klasztorne, katedralne, miejskie) dały zaczątek powszechnej edukacji. Nie tak łatwo nazwać ludzi zakładających najwspanialsze uczelnie na świecie ciemnymi i prymitywnymi, prawda?
Honor
Obecnie należało by zacząć od wytłumaczenia co to jest honor, ale przyjmuję, że jak czytelnik dotarł do tego momentu to potrafi czytać i coś tam wie...
Rycerski epos, sławiący godne zachowanie, dobre wychowanie i uczciwość. Waleczność i wspomaganie słabszych. Pieśń o Rolandzie... Pieśń o Nibelungach... Pieśń o wyprawie Igora... To wszystko powstało nie w starożytnej Sparcie, ale w średniowiecznej Europie (i nie wymagało selekcji niemowląt).
Muzyka
Po pierwsze: chorał gregoriański:
Malarstwo
Malarstwo Giotta, Memlinga, van der Weydena, von Eycków - nie ma co pisać, to trzeba zobaczyć.
Poezja
Poezja trubadurów, goliardów, minnesingerów. Znacie Tristana i Izoldę? Pieśń o róży?
Tortury
No tak, stosowano tortury. Tak samo jak wcześniej i później - aż, do czasów współczesnych. Pisząc wprost: tak samo jak i obecnie, prawda? Żeby daleko nie szukać, przypomnę sprawę tortur w Polsce... nie nie tych Amerykańskich, tylko tych udowodnionych np. na posterunku policji w Olsztynie (2015 r.)
Czarownice
Mamy pierwszy potwierdzony zarzut. Polowania na czarownice były w średniowieczu. Lecz zadajmy sobie pytanie, jak wiarę krzewiono przed średniowieczem i po tym okresie? Jak to się robi obecnie? Nie narzuca się obecnie wiary siłą?
Chrześcijanie w tamtych czasach zwalczali stare wierzenia. Warto zastanowić się jednak, jakie wartości wprowadziło chrześcijaństwo! Nastąpiła np.: eliminacja niewolnictwa.
Wracając do ubiegłych wieków, to największe straty wśród czarownic nastąpiły w... renesansie. Przez dwa stulecia poczynając od XVI w. zabito kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Ponownie pragnę zauważyć, że obecnie zabicie kilkudziesięciu tysięcy ludzi nie zajmuje już 200 lat. Poprawiliśmy efektywność...
Co w takim razie ze sławnym "Młotem na czarownice"? Lektura ta powstała po procesie Gillesa de Rais, któremu udowodniono setki bestialskich mordów, głównie na dzieciach. Mordował w trakcie satanistycznych czarnych mszy. Reakcję ludzi (i rodziców) łatwo sobie wyobrazić.
Ach, prawie bym zapomniał... Inkwizycja. INKWIZYCJA!!! Kolejne oczernianie kościoła. Po pierwsze jaka inkwizycja? Kościelna, Rzymska? Czy może państwowa Hiszpańska? Tak, inkwizycja Hiszpańska działała jak nazwa wskazuje na obszarze Hiszpanii, a nie całej europy. Dlaczego więc jest przypisywana średniowieczu europejskiemu? Z kolei inkwizycja Rzymska, wzywała na przesłuchanie z miesięcznym wyprzedzeniem - porównajcie to do czasów współczesnych...
Feudalizm
Co było przed feudalizmem? Otóż było to niewolnictwo! Starożytność niewolnikami stała! Więc rozwijająca się kultura oparta o chrześcijańskie wartości wyparła niewolnictwo, zastępując je zdecydowanie bardziej humanitarną formą poddaństwa.
Miało to też bezpośredni wpływ na rozwój techniki. Tak, w średniowieczu nastąpił rozwój techniki. Starożytny niewolnik był tak tani, że nie opłacało się go zastępować maszyną. To tak jak obecnie w Polsce też jest mała automatyzacja pracy, a co za tym idzie i mała produktywność - mniejsza niż w Niemczech. Za Odrą opłaca się wymyślać i używać maszyny wspomagające pracę i zwiększające produktywność.
Społeczeństwo w średniowieczu podzieliło się na stany. Czy to spowodowało większe zróżnicowanie się ludzi, np. ze względu na przywileje i majątek, niż w przeszłości? Może jednak rozwarstwienie zmniejszyło się? Jakie rozwarstwienie społeczeństwa istnieje obecnie?
Król rządził, tak! Czy to było lepsze, czy gorsze, od demokracji? Głupi i sprzedajny demokrata ma być wyznacznikiem czego? Warto zobaczyć jaki status mają kraje, gdzie jest nawet szczątkowa monarchia...
Co z średniowieczną biedotą? Co z pańszczyźnianymi chłopami! Nie posiadali nic, ale też taki feudalny chłop użytkował swoją rolę dożywotnio. Nie można mu jej było odebrać. Przynajmniej nie tak łatwo, jak to teraz może uczynić bank.
Niewolnictwo, niestety, odrodziło się w epoce renesansu, obecne jest nawet obecnie (2015). W każdym większym mieście opanowanym przez ISIS odbywają sie targi niewolników (dozwolone przez Koran). Handluje się głównie kobietami.
Na marginesie warto odnotować, jakie obciążenia miał chłop pańszczyźniany. Niemałe. Większość osób słyszała o dziesięcinie - to płaciło się kościołowi. Chłop miał jednak obowiązki wobec właściciela ziemi. W lepszym okresie musiał przepracować pięć dniu u właściciela lenna, jeden dzień u siebie i wolna niedziela. Czy przypadkiem jego obciążenia nie były bardzo zbliżone do obecnych obciążeń podatkowych (wszystkich)?
Kobiety
W chrześcijaństwie jest silny kult Marii, Matki Zbawiciela. Kobiety są też czczone jako święte. Miało to znaczący wpływ na sytuację społeczną kobiet. Nie było problemu z tym, że Joanna d’Arc prowadzi do boju mężczyzn! W średniowieczu kobiety stawia sie na piedestale, czyni obiektem czci.
Jeden raz, w 486 r. na synodzie w Macon, jakiś prałat przedstawił tezę o nie posiadaniu przez kobietę duszy. Bzdura ta została od razu wytknięta przez innych duchownych.
Tomasz z Akwinu pisał tak:
Mężczyzna nie powinien lekceważyć kobiety „jakby jakąś podległą niewolnicę”, a między nimi powinna istnieć „więź wspólnotowa”. Związek kobiety i mężczyzny powinien opierać się na równości, ponieważ na niej budowana jest przyjaźń. Ponieważ „gorącej przyjaźni nie można mieć z wieloma osobami”, konieczne jest pozostanie w monogamii, gdyż inaczej „nie będzie z obu stron równości w przyjaźni”.
"Było stosowne, by pierwsza kobieta została utworzona z mężczyzny ... by przez to podkreślić godność pierwszego człowieka ... a także, by mężczyzna bardziej miłował kobietę i wiązał się z nią nierozerwalnie, będąc świadomym jej pochodzenia z niego".
"Dwojakie jest podleganie: jedno niewolnicze; według niego przełożony posługuje się poddanym dla swojego pożytku: i takie podleganie nastało po grzechu. Jest jeszcze inne podleganie: domowe i obywatelskie; według niego przełożony posługuje się podległymi dla ich pożytku i dobra: i to podleganie istniałoby także przed grzechem. Bowiem w mnogości ludzi brak by było dobra porządku, gdyby jedni nie byli rządzeni przez innych mądrzejszych. I według tak pojmowanego poddaństwa kobieta z natury jest podległa mężowi, gdyż z natury mężczyzna ma większe rozeznanie rozumu – a, jak niżej powiemy, stan niewinności pierworodnej nie wyklucza nierówności wśród ludzi.
Czy wszystko było w jak najlepszym porządku? Nie! Poszczególni teologowie mieli swoje opinie ukształtowane przez osobiste doświadczenia. Prawda o godności kobiety, pomimo ograniczeń różnych osób, przebiła się i ukształtowała sposób myślenia o kobiecie, jaki dzisiejsza kultura w swoich najcenniejszych i najpiękniejszych częściach uznaje za swoje. Oczywiście piszę o kulturze chrześcijańskiej, ponieważ nie wszędzie na świecie kobiety mogą cieszyć się pełnią praw. Nadal jest wiele do zrobienia. Świat nie był i nie jest sprawiedliwy. Przez 2000 lat tego nie zmieniliśmy.
Współcześni krytycy stosunku kościoła do kobiet w ogóle nie biorą pod uwagę powyższego. Ciekawe, że zazwyczaj są to wyznawcy socjalizmu, albo międzynarodowego (jak w Rosji), albo narodowego (jak w Niemczech). Chyba nie było bardziej zbrodniczych doktryn na świecie, jak te lewackie wymysły.
Kościół
Średniowiecze to czas jedności Kościoła i państwa, czas łacińskiej cywilizacji chrześcijańskiej. To społeczeństwo zbudowane w oparciu o zasady Ewangelii. Oczywiście społeczeństwo było budowane przez błądzących ludzi, nie przez chodzące ideały.
Po średniowieczu wszystko zmieniło się. Człowiek uwierzył w potęgę rozumu, w swą doskonałość i nieomylność. Reaktywowano niewolnictwo... Zapanowała przyziemną chęć zapełniania trzosów.
Walka
Przez tak długi okres trwania średniowiecza sposoby zabijania zmieniały się, ale zawsze sprowadzało się to do użycia narzędzi kłująco-rąbiących... Używanie tej broni było szermierką! (jakoś trudno mi napisać o zabijaniu ludzi, że była to sztuka). Filmy zazwyczaj pokazują szermierkę Japończyków i "rąbankę" europejczyków... To nie było "rąbanie się". Miecze były lżejsze, niż zazwyczaj się uważa - co nie znaczy, że bez kondycji można machać czymś co waży kilogram, lub dwa. Proszę zobaczyć jak mobilny jest "zakuty" wojownik i jak szybkie są zwarcia:
Inne:
Magna Charta Libertatum 1215 r., czyli Wielka Karta Swobód
Rewelacje o „papieżycy Joannie”, która jest postacią fikcyjna.
Wprowadzono "trójpolówkę".
Stosowano żagiel skośny.
Stosowano okulary.
Zwoje zastąpiono książkami.
Wynaleziono druk.
Wprowadzono pozycyjny zapis liczb.
Wynaleziono zegar mechaniczny.
Zastosowano na szeroką skalę koła wodne.
Stosowano drewniane wodociągi. Tak, wcześniej były wspaniałe akwedukty, pozostawiające malownicze ruiny. Jednak to wodociągi nie wymagają stałego nachylenia.
*****
***
*
Jeżeli ktoś nadal uważa, że współcześnie jesteśmy władcami świata, naśmiewając się z naszych przodków, to zauważmy istnienie kilku faktów:
Ośrodek informacji ONZ (UNIC) podaje:
Co roku sześć milionów dzieci umiera z powodu niedożywienia przed osiągnięciem piątego roku życia.
Co 3,6 sekundy umiera z głodu człowiek, w większości dzieci poniżej piątego roku życia.
Co 30 sekund afrykańskie dziecko umiera na malarię - co daje ponad 1 milion śmierci dzieci rocznie (Co roku około 300 do 500 milionów ludzi zaraża się malarią, a około trzy miliony ludzi umierają z powodu tej choroby).
Każdego dnia ponad 800 milionów ludzi kładzie się spać głodnym, z czego 300 milionów to dzieci.
Co minutę, gdzieś na świecie umiera kobieta ciężarna lub rodząca. Daje to liczbę 1400 kobiet umierających każdego dnia - szacunkowo 529.000 rocznie - z przyczyn związanych z ciążą.
Jaka wspaniała cywilizacja, prawda?
Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny (ITUnion) informuje, że na świecie mamy ponad 6 miliardów telefonów komórkowych, podczas gdy:
1,2 miliarda z 7 miliardów mieszkańców Ziemi cierpi z powodu braku czystej wody do picia.
2,4 miliardy ludzi nie ma dostępu do kanalizacji wodociągowej.
Łazienki nie ma 19 proc. mieszkań na warszawskiej Pradze Północ. W Łodzi toalety nie ma w prawie 15 na 100, a bieżącej wody w 3 na 100.
W Polsce zagrożonych ubóstwem jest prawie 6,5 mln obywateli, a w skrajnym ubóstwie (poniżej poziomu minimum egzystencji) żyje 2,8 mln. Prawie co 10 Polak do 17 roku życia ma poziom dochodów, który powoduje jego biologiczne wyniszczenie i dzieje się to w kraju będącym członkiem UE.
W różnych źródłach szacunki dotyczące skali niedożywiania dzieci w Polsce wahają się od 130 tys. dzieci cierpiących z powodu niedożywienia (dotyczy tylko dzieci w wieku 7 – 12 lat) do 1,5 miliona wszystkich polskich dzieci wymagających dożywiania. Różnice mogą wynikać z przyjętej metodologii i przede wszystkim analizowanej grupy wiekowej. Z wszelkich danych, którymi dysponuje Polska Fundacja Pomocy Dzieciom „Maciuś” wynika, że skala problemu jest bardzo poważna i szacują ją na poziomie 800 000 wszystkich dzieci w naszym kraju.
4 na 10 ludzi na świecie nie ma żadnego dostępu do ubikacji, a swoje potrzeby fizjologiczne musi załatwiać pod gołym niebem.
***
Uważam, że większość osób ma błędne przekonanie, o tym jak żyli nasi przodkowie. Proszę zobaczyć poniższe zdjecie domu z osiedla Skara Brae zamieszkanego od ok. 3100 roku p.n.e. - ponad 5000 lat przed naszym urodzeniem.
To neolityczne osiedle u wybrzeży Szkocji składa się z ośmiu kamiennych domostw, które były w neolicie połączone kamiennymi tunelami. Każde z domostw ma ok. 40 m², z dużą izbą (o przekątnej od 4,5 do 6 m) mającą pośrodku kamienne palenisko. W niektórych od głównej izby odchodziły jeszcze boczne alkowy. Umeblowanie izb zrobione było z kamienia. W plan architektoniczny miasteczka był nawet włączony prymitywny system kanalizacji. I to na 3500 lat przed średniowieczem.
Warto dodać, ze w tym samym czasie nad Morzem Śródziemnym powstały bardziej zaawansowane osady czy miasta, jak Los Millares (Hiszpania) i Lerna (Grecja).
***
Update: 2015.08.26
Nie zdążyliśmy z żoną zobaczyć świątyni Szamin-Baala w Palmyrze. Wysadzili ją. Wcześniej zabili 81-letniego archeologa Chaleda al-Asaada, który zajmował się zabytkami Palmiry ponad 50 lat. Jego ciało powiesili na kolumnie Palmyrze.
