Lodówka - zużycie energii elektrycznej, a czystość skraplacza

Natrafiłem na portalu elektroda.pl na ciekawy wątek. Autora zaniepokoił zwiększony pobór prądu. Rachunek zwiększył się o 25%!  Przytoczę poniżej całą wypowiedź autora wątku:


Piszę, bo może komuś się przyda.

Posiadam od 8 lat lodówkę Samsunga side by side, od wakacji skoczyły mi rachunki za prąd o 25%. Nic w domu nie przybyło więc zaczęło się typowanie sprzętu i inwestycja w watomierz.


Pierwszy pomiar lodówki wskazywał 3,3 kWh na dobę, przy nominalnym opisywanym przez producenta 1,42 kWh. Oczywiście w zapewnienia producenta nie wierzę, ale aż taka duża różnica jest nieprawdopodobna.

Po chwilowym zastanowieniu skąd tak duży pobór, wymyśliłem że może to być problem z wymianą ciepła.
Odkurzacz, sprężone powietrze, odstawienie lodówki i dokładne odkurzenie tego do czego jest dostęp, a przede wszystkim odkurzenie i przedmuchanie skraplacza. Kolejny pomiar wykazał konsumpcję na poziomie 2 kWh. Postanowiłem zmienić trochę temperatury w lodówce z 4 na 6 i zamrażarce z -20 na -17, zyskałem tym kolejne 0,2 kWh, czyli łącznie 1,5 kWh, co powoduje oszczędność niecałych 30 złotych miesięcznie. Niby nic, ale kosztowało to niewiele, a lepiej mieć 30 złotych niż ich nie mieć


Oryginalny tekst znajduje się tu:
Trzeba podziękować Autorowi powyższego wpisu, ponieważ większość użytkowników nie konserwuje swoich lodówek. Mam nadzieję, że taka informacja poprawi tą sytuację. To jest działanie prawdziwie proekologiczne.

Oczywiście przy najbliższej okazji wyczyściłem też skraplacz w swojej lodówce. Ostatni raz robiłem to przy okazji malowania, czyli minęło już około 2-3 lat... Jak szybko ten czas mija.


Osłona skraplacza i kompresora - zapowiedź tego co będzie w środku...

Jak widać od ostatniego czyszczenia minęło trochę czasu...

Skraplacz nawet nie był bardzo brudny. Mimo to poświęciłem mu dłuższą chwilę, by przywrócić mu blask. Czyścic należy bardzo ostrożnie - można łatwo uszkodzić którąś z delikatnych rurek.

Sprężone powietrze jest niezbędne do czyszczenia "kostki" skraplacza.

Płyn do mycia szyb również jest przydatny. Wystarczy czyszczone elementy wytrzeć ręcznikiem, a reszta płynu czyszczącego wyparuje.

Oczywiście potrzebny jest też odkurzacz. Przypominam o delikatności czyszczonych elementów!


Okazało się, że gumy amortyzujące kompresor sparciały. Zdziwiłem się, ponieważ lodówki LG w mojej ocenie mają wysoką jakość wykonania (mam dwie, a w rodzinie jest jeszcze jedna).



Użyłem posiadaną uszczelkę by poprawić amortyzację kompresora.

Podłożyłem samoprzylepne kawałki uszczelki z miękkiej gumy pod oryginalne gumy amortyzujące. Lodówka była cichutka, a teraz jest niesłyszalna.


***


***

Powiązane tematy:
Bezprzewodowy licznik energii elektrycznej OWL -rozpakowanie (unboxing)



Update: 2016.04.04
Create: 2014.09.10

2 komentarze:

  1. Mogles tez wykonac pomiary przed i po czyszczeniu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślałem o tym - tylko wiarygodny pomiar powinien być długotrwały, by uśrednić wyniki. Tydzień? Dwa tygodnie? Oczywiście ten czas razy dwa. Do tego należało by zapewnić w miarę stabilną temperaturę w kuchni i podobną ilość rzeczy wkładanych do lodówki. Odpuściłem.

    OdpowiedzUsuń