Suszarka do ubrań z pompą ciepła - zużycie energii

Po dosyć systematycznym teście kondensacyjnej suszarki do ubrań w klasycznym układzie (z grzałką elektryczną):
Mogłem przeprowadzić wyczekany test kondensacyjnej suszarki do ubrań z pompą ciepła. Nie było łatwo znaleźć posiadacza suszarki z pompą ciepła i do tego chętnego do pomocy. Ten test powstał dzięki uprzejmości kolegi z pracy, który posiada suszarkę Electrolux EDH3686GDE - dziękuję!


Dane producenta suszarki Electrolux EDH3686GDE:
  • Technologia suszenia: pompa ciepła.
  • Pojemność pełnego wsadu: 8,0 kg.
  • Efektywność kondensacji (skraplania): B.
  • Klasa efektywności energetycznej: A+.
  • Roczne zużycie energii 308 kWh przy 160 cyklach suszenia rocznie i standardowym programie do tkanin bawełnianych.
  • Cykl trwa 181 minut dla standardowego programu suszenia tkanin bawełnianych przy pełnym załadunku.
  • Cykl trwa 101 minut dla standardowego programu suszenia tkanin bawełnianych przy częściowym załadunku.
  • Wsad: 8 kg.
  • Poziom mocy akustycznej: 66 dB.
  • Pobierana moc 950 W.
  • 2,65 kWh - zużycie energii dla standardowego programu suszenia tkanin bawełnianych przy pełnym załadunku.
  • 1,34  kWh - zużycie energii dla standardowego programu suszenia tkanin bawełnianych przy częściowym załadunku

Suszarka z pompą ciepła pracuje w rodzinie podobnej do mojej: dwójka dorosłych plus infant. Układ prań i suszeń jest również analogiczny i często np. dwa prania łączone są z jednym suszeniem. Ten test przeprowadzany był przez miesiąc - mi nie wystarczyło cierpliwości, by czekać dłużej, a i kolegi nie chciałem obciążać takim obowiązkiem. Wg. mnie te kilka suszeń pozwala jednak wyciągnąć całkiem trafne wnioski.

Zagregowany wykres zużycia energii przez okres testu. Watomierz mierzył zużycie energii przez pralkę i suszarkę, ale te dwa sprzęty AGD nie pracowały jednocześnie.

Wyliczenie zużytej energii przez pralkę i suszarkę: 
Wyliczenia wskazują, że zużycie energii przez cały okres testów wyniosło 36,5 kWh, co przy przyjętej cenie 64 groszy za kWh daje koszt około 23 zł. Program szacuje, że w ciągu roku za energię elektryczną potrzebną do prania i suszenia będzie trzeba zapłacić około 240 zł.

*

UWAGA: W programie źle ustawiłem koszt kWh. Zamiast wpisać 0,64 ustawiłem 0,064. Pomyliłem się o jedno zero... Przez to wyniki (pozycje "Cost") muszą być pomnożona przez 10. To wystarczy, by uzyskac prawidłowy odczyt.
W programie nie mogę również ustawić polskiej waluty, zostawiłem więc funty. Nie ma to absolutnie żadnego wpływu na obliczenia.

*

W danym dniu można zaobserwować takie użycie pralki i suszarki:
- Pięć razy pranie.
- Jedno suszenie.
Nie mam danych, czy wszystkie pięć prań złożyło się na to jedno suszenie.
Od razu można spisać kilka uwag::
- Pralka, jak to pralka, posiada grzałkę i te okresy wskazujące na zużycie energii rzędu 2 kW to właśnie czas, gdy pralka podgrzewa wodę.
- Pranie jest przeprowadzane przy użyciu stosunkowo niskich temperatur i małych ilości rzeczy do prania - ach te różnokolorowe rzeczy(!), plus zapewne prane osobno rzeczy dla dziecka.
- Wstępnie wnioskuję (po wykresach), że pralka ma małe zużycie wody, czyli do jej podgrzania nie potrzebuje dużo energii. Podgrzewanie wody wpływa głównie na efektywność energetyczną pralki. Pytanie, czy pralka płucze należycie, czy też oszczędza wodę.
- Suszarka, a właściwie jej kompresor, pracuje w trybie ciągłym - zgodnie z oczekiwaniami.

***


Zużycie energii przez pralkę BOSCH WLX 2048 KPL.
Pojemności: 4.5 kg.
Prędkość wirowania: 1000 obr/min.
Klasa energetyczna: A+.
Klasa efektywności prania: A.
Klasa efektywności wirowania: C.
Zużycie wody w standardowym programie: 40 litrów.
Zużycie w programie standardowym: 0.76 kWh.

Dlaczego te dane są ważne? Czym szybciej pralka potrafi wirować; czym lepszą ma klasę wirowania - tym suszarka ma mniej do suszenia i zużywa mniej energii.

Ponieważ również pralka podlegała pomiarom, to przeprowadziłem te wyliczenia dla prania krótkiego (czas pracy grzałki rzędu 8 minut):

Oraz dla prania długiego (czas pracy grzałki rzędu 22 minut). Przypomnę, że grzałka tej mocy (czyli około 2 kW), przez godzinę zużyje 2 kWh, co będzie kosztować 0,64 zł * 2 = 1,28 zł.
Wykresy można porównać do mojej pralki:
Widać, że w porównaniu do mojej pralki, silnik pralki kolegi zużywa chwilowo więcej energii (ponad 500 W), czyli prawdopodobnie ma większą moc. W tym modelu pralki użyty jest też silnik komutatorowy, więc skąd taka różnica, skoro moja pralka wiruje do 1200 obrotów na minutę, a pralka kolegi do 1000 obrotów na minutę? 
Mogę przypuszczać, że w pralce BOSCH użyty jest jeden silnik montowany w całej gamie produktów tej firmy, a szybkość jego wirowania jest ustawiona (ograniczona) sterownikiem. Możliwe więc, że ten sam silnik występuje również w modelach o większej prędkości wirowania, lub(i) o większym załadunku.

***


 2016.12.22:

Prania w ciągu dnia:

Suszenie w tym samym dniu:
 Ciekawe, że zużycie energii wzrasta wraz z upływem czasu. Oznacza to, że czym ubrania są bardziej suche, tym większe jest zużycie energii przez pompę ciepła. 

Obliczone zużycie energii suszarki do ubrań i jej koszt (przypominam, koszt x10). Na dole można odczytać czas suszenia:

Wykresy pracy suszarki można porównać z moją suszarką:
(pozycja numer 30) 

***


2017.01.02:

Prania i suszenie w ciągu dnia (w zbliżonym czasie):
W programie marker wskazujący mierzone parametry jest ustawiony na miejsce, gdy suszarka przestała już suszyć. W takim trybie, gdy suszarka nie jest wyłączona, a oczekuje na wyłączenie (czasami tylko wykonując obrót bębnem, by ubrania się nie pogniotły) zużywa około 12 W.

Obliczone zużycie energii suszarki do ubrań i jej koszt (przypominam, koszt x10):

***


2017.01.10  i  2017.01.11:

Prania i suszenia:

Suszenie 2017.01.10.
Obliczone zużycie energii suszarki do ubrań i jej koszt (przypominam, koszt x10):

Suszenie 2017.01.11:
Wnioskuję z tego wykresu, że zapełnił się zbiornik na skropliny. Ciekawe, że w tym czasie suszarka nadal pobiera około 206 W (marker jest ustawiony prawie na środek tego okresu).

Obliczone zużycie energii suszarki do ubrań i jej koszt (przypominam, koszt x10):

Ustawiony marker na szczytowe obciążenie pozwala odczytać, że wynosi ono około 986 W.
Prawie 1 kW ustawia suszarkę z pompą ciepła w jednym szeregu z mocniejszymi klimatyzatorami, a nie z lodówkami:
Przypomnę, że łącze te trzy urządzenia, ze względu na identyczną zasadę działania.

***


2017.01.18:

Prania i suszenie w ciągu dnia (w zbliżonym czasie):

Obliczone zużycie energii przez suszarkę do ubrań i jej koszt (przypominam, koszt x10):

***


2017.01.19:
Obliczone zużycie energii przez suszarkę do ubrań i jej koszt (przypominam, koszt x10):

***


2017.01.25:

Prania i suszenie w ciągu dnia (w zbliżonym czasie):

Obliczone zużycie energii prań i suszenia, oraz jej koszt (przypominam, koszt x10):

 Obliczone zużycie energii przez suszarkę do ubrań i jej koszt (przypominam, koszt x10):

***


Zakończenie wpisu powinno owocować wnioskami. Ja jednak nie lubię podawać wszystko "na tacy", jak to obecnie jest przyjęte. Jest mi niezmiernie miło, że piszę dla osób myślących: uważnie oglądających moje filmy i czytających moje wpisy na blogu. Tak wnioskuję po komentarzach. Dzięki temu i ja mogę się czegoś nauczyć.
Właśnie dlatego w wielu moich materiałach trzeba samemu coś policzyć, nawet używając prostego prawa Ohma, lub mnożąc podziałki na oscyloskopie.

Na potrzeby porównania suszarki kondensacyjnej w układzie klasycznym i z pompą ciepła kupiłem watomierze, poświęciłem mój czas i czas mojej żony. Tak samo mój Kolega, wraz z Małżonką, przeznaczyli swój czas na przeprowadzenie testów. Wyprowadzenie wniosków pozostawiam już czytelnikom. W końcu to o Wasze pieniądze chodzi, a i priorytety zakupu mogą być różne.
Wpis o suszarce "klasycznej" kończy dokładne zestawienie. W tym wpisie koszt każdego suszenia jest obliczony i widoczny na zamieszczonych obrazkach.

Pod zastanowienie podam tylko dwa aspekty takiego porównania:
1) Czas suszenia. Przysłowie mówi, że "czas to pieniądz". Ostatnio wyprałem rano kurtkę zimową, wysuszyłem i przed obiadem w niej wyszedłem.
2) Zwrot inwestycji. Bardziej skomplikowana suszarka z pompą ciepła musi być droższa i tak też faktycznie jest. Czy wydając większe pieniądze na zakup zwróci nam się ta inwestycja? Ryzykujemy większymi kosztami naprawy bardziej skomplikowanego urządzenia. Rozwinięciem tego pytania jest, czy zaczniemy zarabiać na takiej inwestycji?

***





Update: 2017.02.19
Create: 2017.02.19

Ziemia jest płaska - flat earth

Wiele, wiele osób wierzy, że Ziemia ma kształt kuli. Tak... W tym wpisie postaram się zdemolować mózgi, więc proszę się zastanowić czy warto czytać dalej...

Pomimo niewątpliwych dowodów na kulistość Ziemi:

Powstają uzasadnione wątpliwości, czy taki kształt można uznać za kulę. Np.: piłki mojej córki tak nie wyglądają! - chyba, że są nienapompowane. Czyżby zeszło z Nas powietrze?

Wracając do zagadnienia "flat earth". Skoro ziemia jest płaska, to musi istnieć brzeg, czyli koniec świata. Ha! Wszystko się zgadza - byłem na końcu świata, z jego krańca w dal patrzyłem!

Spodziewamy się jak to wygląda, ponieważ już starożytni to wiedzieli:

Z kolei pewne stowarzyszenie uważa, że jest tak, jak na poniższej grafice. Jest to oczywista nieprawda! Gdyby tak było to rzesze "zielonych" organizowały by protesty z powodu marnotrawstwa wody!

Doświadczenie życiowe wskazuje, że najbliżej prawdy są twórcy tej grafiki:
To tłumaczy, dlaczego żółwie zawsze "strzelają focha".

Mi najbardziej podoba się taka koncepcja:
Prawda, że ta idea najładniejsza? Coś jak statek kosmiczny Enterprise z filmu Star Trek. Może coś w tym jest?
Tylko czy żyjemy po dwóch stronach tego płaskiego dysku? I po której stronie ja żyję? Po której stronie Ty żyjesz?

Za koncepcją 100% wykorzystania powierzchni i zasiedlenia dwóch stron dysku przemawia widoczne na grafice rozwiązanie problemu transportu morskiego. Fantastyczne!

  
Wracając do mojego pobytu na końcu świata. Zapewne wielu nie wierzy, że tam dotarłem. Kapitan Jack Sparrow też był na końcu świata, tylko w innym miejscu - jemu wierzycie?! 
Koniec świata, na który dotarłem, a nawet dobiegłem, znajduje się na wysokości około 3000 n.p.m. Jest to logiczne - woda nie może się wylewać, gdy słonie mają np.: weekendową imprezę.

 Zaglądanie za krawędź świata jest niebezpieczne. Generalnie wszystko się zgadza. Są tam biali murzyni (ktoś musi karmić słonie):

Są i słonie. Jak widać lubią wodę, czyli nadal wszystko się zgadza.


Tak bardzo lubią wodę, że potrafią płynąc w zanurzeniu - jak u-boot'y. Właściwie dlaczego załogi okrętów podwodnych używają terminu "chrapy"? Dlaczego nie "trąba"? Jak to fantastycznie brzmi: "zaatakowaliśmy okręt podwodny pływacy na trąbie", lub "okręt przebywał w zanurzeniu, okresowo pobierając trąbią powietrze". Czy "trąba" nie brzmi to lepiej, niż "chrapy"?

I co na to słonie? 

Opinii słoni nie poznałem, a żółwie jak zwykle strzelają focha:

By udowodnić, że byłem na końcu świata muszę pokazać dowód. Najlepiej udokumentować całą wyprawę!

Droga tam nie jest łatwa! Najpierw trzeba dotrzeć do miejsca przechowywania św. Graal'a.

Nie wierzycie w to? Materiał filmowy jest jednoznaczny:
Steven Spielberg i Indiana Jones w filmie "Ostatnia krucjata" to potwierdzają.

I my też tam byliśmy:

Może jest tam coś więcej? Coś co Indiana szukał w "Poszukiwaczach zaginionej Arki'?

Dalsza droga wcale nie jest łatwiejsza! To dopiero początek drogi na koniec świata!
Mijamy siedziby starożytnych obcych:


Jasno widać, że starożytni obcy byli olbrzymami:

I dalej z narażeniem życia wspinamy się w góry:

Tam czeka na nas tajemne miejsce przechowywania Iskry Życia, której szukali Transformersi i Upadli :


Ja musiałem jednak iść dalej:

I tak oto dotarłem na koniec świata! Tak, to jest już tu:


Nie dane było mi jednak długo tam przebywać i zrobić zdjęcia. Transformersi teletransportowali mnie ze sobą  - zupełnie przypadkowo - na jakąś piaszczystą górę na pustyni:



 

Nie wiem, gdzie dokładnie jest ta piaszczysta góra i pustynia. Wydawało mi się, że gdzieś w okolicy widziałem Thomas'a Edward'a Lawrence. Wiele jednak wskazuje na to, że ta góra znajduje się na Marsie. Na to też są dostępne dowody filmowe:



I tak oto kończy się historia mojego pobytu na końcu świata.
Oczywiście całą przygodę spisano w Qumran na miedzianych zwojach:

********


Więcej tu:
Inne wpisy, oraz krótko o blogu

***




Update: 2017.02.05
Create:  2017.02.05