Pokazywanie postów oznaczonych etykietą naprawa zasilacza. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą naprawa zasilacza. Pokaż wszystkie posty

Ile wytrzyma UPS, czas podtrzymania

Na tak zadane pytanie często można natknąć się w sieci. Czas działania uzależniony jest głównie od ilości energii zmagazynowanej w akumulatorach UPS, a więc zależy od ich ilości i pojemności.

Poniżej rozpatrzę szacunkowe dane dla niewielkich UPS'ów. U obliczeniach uwzględniłem nawet tak małą moc, jak 75 W, ponieważ coraz częściej UPS'y są stosowane do podtrzymania pracy sterownika pieca centralnego ogrzewania, czy pomp CO.



Przyjęta sprawność UPS:0,9


12 V, 7 Ah (RBC2)12 V, 12 Ah (RBC4)12 V, 9 Ah x 2szt. (APCRBC113)12 V, 17 Ah x 2szt. (RBC7)12 V, 5 Ah x 16szt. (APC SURT3000 XLI)
84144216408960
75W1:00:291:43:412:35:314:53:4611:31:12
150W0:30:140:51:501:17:462:26:535:45:36
250W0:18:090:31:060:46:391:28:083:27:22
500W0:09:040:15:330:23:200:44:041:43:41
750W0:06:030:10:220:15:330:29:231:09:07


Obliczenia: Czas podtrzymania UPS

Obliczenia są szacunkowe. Stosowane są akumulatory o różnych parametrach, działające w różnych temperaturach. Akumulatory podlegają też procesom starzenia, a to wszystko wpływa na czas podtrzymania. Oczywiście dochodzą do tego różnice w sprawności przetwornic UPS'ów. Trzeba też uwzględnić, że UPS potrzebuje czas na naładowanie akumulatorów, a zazwyczaj jest to czas rzędu 8-12 godzin, więc częste wyłączenia prądu też trzeba uwzględnić przy planowaniu zakupu UPS'ów.

Rzeczywisty czas pracy uzależniony jest jeszcze od niuansów związanych z:
  • Napięciem pakietu akumulatorów. Wyższą sprawność uzyska się przetwarzając do 230 V wyższe napiecie. Związane jest to zarówno ze sprawnością takiego procesu, jak i np.: rezystancją występującą przy przepływie prądów rzędu 50 A, czy też 100 A.
  • Charakterystyką rozładowania akumulatora danego modelu akumulatora stosowanego w UPS. Więcej jest opisane w tym dokumencie. Przy poborze prądu o wielkości 2C, wg. zamieszczonych danych, pojemność akumulatora może wynieść tylko 0,4C, czyli tylko 40% pojemności akumulatora.

********

Więcej informacji:
Informatyka, FreeBSD, Debian


*

Inne wpisy:



Update: 2016.06.09
Create: 2015.10.05

Pomiar prądu odkształconego

Obecnie coraz popularniejsze jest użycie przetwornic w jako zasilaczy w sprzęcie komputerowym i RTV. Właściwie to już praktyczne wyeliminowanie zostały zasilacze oparte o transformatory i stabilizatory liniowe. Spowodowało to pojawienie się problemów przy amatorskim pomiarze napięcia w przetwornicach. Użycie popularnych multimetrów (reagujących na wartość średnią sinusoidy) nie przynosi tu oczekiwanych rezultatów.

Wszystkie modele multimetrów posiadających rozbudowane możliwości przy jednocześnie małej cenie zakupu posiadają wady ujawniające się przy próbie ich użycia w bardziej wymagających pomiarach. Wraz ze skomplikowaniem się technologii mierniki używane do pomiarów również muszą posiadać lepsze parametry.
Nie da się też ominąć potrzeby posiadania bardziej specjalistycznych przyrządów. Standardem jest posiadanie nie tylko prostego multimetru, ale też oscyloskopu, generatorów, zasilacza laboratoryjnego, specjalizowanych lutownic, itp. Inaczej jesteśmy pozbawieni możliwości diagnostyki i naprawy dużej ilości współczesnego sprzętu elektronicznego.

Problem pomiaru prądu np.: po stronie wtórnej transformatora impulsowego za pomocą zwykłego multimetru sprowadza się do problemu pomiaru prądu odkształconego (prądem odkształconym zmiennym nazywamy inny niż sinusoidalny). Nie jest to trywialny problem. Co chcemy zmierzyć? Wartość średnią? Chwilową? Może miedzyszczytową, szczytową, skuteczną? Mierniki True RMS zapewniają pomiar rzeczywistej wartości skutecznej.
Najprostszym i kompleksowym rozwiązaniem jest posiadanie oscyloskopu, gdyż użycie multimetrów do pomiaru napięć odkształconych (minimalnie!) napięć ilustruje poniższy film:




********

Inne wpisy:



Update: 2015.07.15
Create: 2015.07.15

Jak zmierzyć prąd upływu (Leakage Current Test)

Po co mierzyć prąd upływu?
  • Obecnie prąd upływu szczególnie interesuje osoby projektujące zabezpieczenia instalacji telekomunikacyjnych.
  • By sprawdzić poprawność pracy urządzeń.
  • Dla sprawdzenia serwisowanych nieurządzeń (przed i po naprawie).

Co określamy prądem upływu?
W sprawnym urządzeniu jest to prąd przepływający od części czynnych urządzenia do ziemi.

Prąd upływu zawiera dwie składowe:
  • Składową czynną wywołaną upływnością izolacji.
  • Składową pojemnościową wynikającą z pojemności izolacji i pojemności przyłączonych kondensatorów (np. filtrów przeciwzakłóceniowych z kondensatorami Y).

Prąd upływowy płynie nie tylko przez rezystancję izolacji, ale i przez warystorowe ograniczniki przepięć - występujące zarówno w postaci dodatkowych urządzeń zabezpieczających, jak i znajdujące się wewnątrz urządzeń.

Duża pojemność filtrów przeciwzakłóceniowych w urządzeniach telekomunikacyjnych, komputerach, serwerach, sprzęcie biurowym, powoduje, że przy projektowaniu instalacji elektrycznej należy ją dzielić na obwody (przyjętą granicą jest 10 mA na obwód).
W urządzeniach o II i III klasie ochronności prąd upływowy może płynąć przez ciało człowieka, ponieważ części przewodzące, z którymi możliwy jest kontakt, nie są uziemione. Dla rządzeń przenośnych w I klasie ochronności prąd upływu może płynąć przez ciało człowieka po przerwaniu przewodu ochronnego PE i może przekraczać próg odczuwalności, ale powinien być mniejszy niż granica samouwolnienia. Uwaga: jeżeli w instalacji jednofazowej dojdzie do przerwania przewodu PE to przez ciało człowieka dotykającego przewodzącą część urządzenia II lub III klasy ochronności, przepłynie suma prądów upływowych ze wszystkich urządzeń ww. klas podłączonych do tego odizolowanego odcinak PE.

***

Prądu upływu nie można ocenić megaomomierzem lub na podstawie wyników pomiarów izolacji (brakuje np. pomiaru składowej pojemnościowej). By prąd upływowy mógł się objawić, aby w ogóle dał się zmierzyć, trzeba zamknąć jego obwód - stworzyć możliwość wypłynięcia poza badane urządzenie przez przewód ochronny, przewód wyrównawczy, przez naturalne uziemienie lub przez ciało człowieka.

Wartość składowej pojemnościowej IC prądu upływowego obwodu jest sumą prądów
płynących przez doziemną pojemność:
a) Przewodów nieekranowanych (0,01÷0,1 mA/m przy 230V) Większe wartości dotyczą przewodów o większym przekroju i/lub przewodów ułożonych w przewodzących rurach lub korytkach, bądź też przewodów ekranowanych (0,5÷1 mA/m przewodu).
b) Przyłączonych urządzeń, zwłaszcza silników o uzwojeniach umieszczonych w żłobkach uziemionego magnetowodu.
c) Kondensatorów przyłączonych do części przewodzących dostępnych lub też bezpośrednio do uziemionych przewodów PE (PEN) (zwłaszcza w filtrach przeciwzakłóceniowych).

W obwodzie, w którym największy spodziewany ustalony prąd różnicowy wynosi I∆max, wyłącznik różnicowoprądowy powinien mieć znamionowy różnicowy prąd zadziałania I∆n spełniając warunek:
I∆n ≥ 2 ⋅ kb ⋅ I∆max
kb jest współczynnikiem bezpieczeństwa (kb=1,2÷1,5).

Należy unikać stosowania urządzeń, których prąd upływu przekracza:
  • 0,75mA - dla urządzeń przenośnych
  • 3,50mA - dla urządzeń stacjonarnych
Bardziej szczegółwe dane wg. norm PN-T-42107:1993,  IEC 335-1  i  VDE 0700 T.1:

  • Urządzenia przenośne: 0.75 mA (zabezpieczenie klasy I)
  • Urządzenia stacjonarne posiadające silniki elektryczne: 3.5 mA  (zabezpieczenie klasy I)
  • Stacjonarne urządzenia grzewcze: 5.0 mA  (zabezpieczenie klasy I)
  • Przyrządy: 0.25 mA  (zabezpieczenie klasy II)
  • Inne: 3.5 mA

Jeżeli prąd upływu przekracza 10mA należy stosować przewody ochronne o minimalnym przekroju 10mm2 Cu (lub równoważnych). Zabezpiecza to przed śmiertelnym porażeniem, ponieważ w przypadku przerwy w przewodzie ochronnym to na wszystkich częściach przewodzących urządzenia pojawi się potencjał równy napięciu fazowemu.


Do badania prądu upływu stosuję następujący obwód pomiarowy:
Schemat pochodzi z materiałów serwisowych firmy Sony i właśnie taki układ stosuję.
Prąd upływu dla sprawnego urządzenia nie może przekraczać 0,5 mA (500mikroamperów), co oznacza dla pomiaru przeprowadzonego powyższą metodą zmierzone napięcie poniżej 0,75V. 




***


Impedancja ciała człowieka ma charakter rezystancyjno-pojemnościowy. Skóra ma charakter rezystancyjno-pojemnościowy, a organy wewnętrzne człowieka mają charakter rezystancyjny:
W przypadku prądów o dużej częstotliwości przez ciało człowieka przepływa głównie prąd naskórkowy, płynący po powierzchni skóry i tylko w niewielkiej części przepływa przez organy wewnętrzne człowieka.

Impedancja ciała na drodze ręka-ręka przy suchej skórze (kwantyl 50%), w zależności od napięcia dotykowego rażeniowego wynosi (PN-EN 50522 w tablica B.2): 
    25V - 3250 Ω
    50V - 2500 Ω
  125V - 1550 Ω
  200V - 1275 Ω
  220V - 1350 Ω
  225V - 1225 Ω
  400V -   950 Ω
1000V -   775 Ω

Jakie natężenie jest szkodliwe dla człowieka? Najbardziej ogólnie to:

  • 13..15 mA utrudnia lub uniemożliwia wypuszczenie z rąk uchwyconej elektrody.
  • Przy 15 mA i trochę powyżej, uniemożliwia uwolnienie się od uchwyconych elektrod. Przepływ prądu można wytrzymać około 15 s.
  • Prąd rażeniowy o natężeniu 25 mA i większym może spowodować wstrzymanie pracy serca. Jeżeli dzianie prądu trwa kilkanaście sekund następuje niebezpieczne dla życia migotanie komór serca.



Update: 2015.03.23
Create: 2015.03.23

Pomiar zastępczej rezystancji szeregowej (ESR) i pojemności kondensatora metodą techniczną - porównanie z CEM DT-9935

Jak sprawdzić, czy ręczny miernik (mostek) RLC (LCR) podaje właściwą wartość Equivalent Series Resistance - ESR? Najprostszą metodą jest porównanie wskazań z markowym, laboratoryjnym, mostkiem RLC. Ponieważ niełatwo jest uzyskać dostęp do markowego przyrządu takiej klasy, a oscyloskopy są powszechnym wyposażeniem, zaprezentuję techniczną metodę pomiaru pojemności i zastępczej rezystancji szeregowej przy pomocy oscyloskopu.

Pomiar oscyloskopem cyfrowym przy częstotliwości 100 Hz:

Obliczenia do powyższego pomiaru:

Porównanie wyników z CEM DT-9935:


***

Pomiar oscyloskopem analogowym przy częstotliwości 20 kHz.
(Obliczanie konta przesunięcia fazowego)

Obliczenia do powyższego pomiaru:

Porównanie wyników z CEM DT-9935:


***

Pomiar oscyloskopem cyfrowym przy częstotliwości 100 kHz:
(nagranie w trakcie)



***


Do pomiaru użyłem:Siglent SHS806 Handheld oscilloscope, 2x60 MHz, 1 Gsa/s (Skopometr)
Schlumberger (Sefram) 2558, 3x250 MHz
- Generator DF1641B



Update: 2014.12.02
Create: 2014.11.27

Naprawa czajnika Philips HD 4686

Tym razem zlecenie od rodziny i naprawa w "terenie"... Jak ja nie lubię napraw bez swobodnego dostępu do części i narzędzi! Nie wiadomo co się uszkodziło, a ja wcześniej nie widziałem tego urządzenia i nic nie wiem o jego budowie. Jakie są potrzebne narzędzia do jego rozłożenia: krzyżak? torx? imbus? młotek? Jakie części na wymianę zabrać? Po prostu zagadka... hydro-elektro-zagadka... Do tego co ja wiem o naprawie czajnika? Grzałkę mogę wymienić...
Wolę też takie rzeczy robić w moim mini warsztacie. Tak samo nie lubię ograniczać naprawy do "naprawy właściwej" - że tak to ujmę -  tylko lubię dotrzeć do przyczyny awarii i spróbować zrobić tak, by awaria się nie powtórzyła.
No nic - koniec marudzenia :-)

Czajnik nie gotował wody. Podgrzewał ją do około 80 stopni Celsiusza i się wyłączał. By dostać się do elektroniki nim sterującej wystarczy rozkręcić samą górę czajnika. Nie ma potrzeby dotykania dołu czajnika - jeśli tylko znajdujące sie w podstawie zabezpieczenia termiczne są sprawne.

Czajnik ma niesamowicie skomplikowana budowę mechaniczną. Wymagał skomplikowanych form odlewniczych i w ogóle jest taki jakiś pokręcony... Do tego cała masa śrubek (zapewne ze stali nierdzewnej). Ciekawe, kto wymyślił coś takiego i kto to wdrożył do produkcji. Na pewno można było wykonać go w mniej skomplikowany sposób, a co za tym idzie w sposób tańszy w produkcji. Przerost formy nad treścią...

Funkcjami czajnika steruje mikrokontroler Holtek HT46F49E zasilany zasilaczem beztransformatorowym. Ten typ zasilacza nie jest dużo tańszy od zastosowania małego transformatora, a często powoduje problemy. Z drugiej strony jeśli zasilacz beztransformatory jest o cent tańszy, to jeden cent razy miliony czajników... :-)
Wracając do marudzenia: do naprawy urządzenia opartego o mikrokontroler to już zdecydowanie przydało by się wyposażenie warsztatu elektronika, a nie kilka rzeczy zapakowanych w plecak. Dobrze, że doświadczenie podpowiedziało co zabrać, a i tak musiałem posiłkować się multitool'em z samochodu :-)

Na początek sprawdziłem grzałkę, a jak to zrobić można przeczytać tu:


Problemem okazał się kondensator w zasilaczu - tak jak to sugerowały informacje w internecie. Naprawa ograniczyła się do wymiany kondensatora na nowy.

Dlaczego kondensator uległ awarii?
Trochę teorii: Kondensatory foliowe, w porównaniu do kondensatorów elektrolitycznych, są bardziej odporne na temperaturę i mają większą obciążalność prądową. Napięcie szczytowe jest od 1.2 do 1.6 razy większe od napięcia znamionowego. Kondensatory foliowe mają też zdolność do samoregeneracji, co powoduje, że raczej nie przestają pracować nagle, tylko stopniowo zmniejsza się ich pojemność. I to jest odpowiedź na pytanie o przyczynę awarii, zasilacz po prostu stracił moc, co powodowało nieprawidłową prace sterownika. Pomiar pojemności kondensatora (0,038uF) jednoznacznie wskazał na potrzebę jego wymiany.

Dlaczego tak się stało?
Spotkałem się z informacją w materiałach reklamowych producenta kondensatorów, że użycie kondensatora X2 w zasilaczu beztransformatorowym w ciągu 24mc będzie skutkować spadkiem pojemności kondensatora dochodzącym nawet do 90% pojemności pierwotnej. Utrata pojemności ma następować w wyniku z jonizacji powietrza zgromadzonego wewnątrz kondensatora. Na metalizowanej foli kondensatora pojawia „efekt koronowy”, który uszkadza warstwę metalizacji na folii. Różnica potencjałów pomiędzy dwiema warstwami metalizowanej folii wytwarza mikro łuk, który nie uszkadza folii kondensatora, ale powoduje stopienie się warstwy metalizacji.W wyniku takiego zjawiska powstaje „dziura” – brak metalizacji na warstwie folii kondensatora, a w konsekwencji spadek pojemności kondensatora. Podobno efekt koronowy występuję w kondensatorach foliowych praktycznie wszystkich producentów. Dotychczasowym rozwiązaniem problemu utrzymania pojemności kondensatora było stosowanie kondensatorów połączonych szeregowo.
Może tak się faktycznie dzieje, ale kondensator X2 pracujący w zasilaczu beztransformatorowym pracuje z połową napięcia sieci (napięcie szczytowe) - szczególnie, jeśli współpracuje z rezystorem rozładowującym -, a przecież jest przeznaczony do bezpośredniego włączenia pomiędzy linie L i  N (napięcie międzyszczytowe). Kondensatory X2 są powszechnie stosowane i bardzo rzadko sprawiają problemy. Żaden z moich filtrów sieci elektrycznej, które używam już ponad 7 lat nie utracił pojemności kondensatorów (specjalnie sprawdziłem). Kondensatory X2 są badane napięciem (zgodnie z normą VDE 0565 T.3):
- Kondensator ceramiczny i foliowy -> 4.3 * napięcie pracy.
- Kondensator foliowy metalizowany samoregenerujący się -> 2.15 * napięcie pracy.
Są tez producenci, którzy testują kondensatory X2 np.: napięciem 1500Vac i 2200Vdc - szczegóły są podawane w notach katalogowych (właśnie taka informacja jest podana dla kondensatorów, które używam).

Inną możliwością są przepięcia, które uszkodziły kondensator. Mogły pochodzić od włączania i wyłączania grzałki czajnika lub mogły pochodzić z sieci elektrycznej. Ilość informacji w Internecie o awariach tego czajnika może świadczyć tym, że problem leży w jego konstrukcji:
www.elektroda.pl/rtvforum/topic2795747.html
ykhokhlov.livejournal.com/1094.html
W Rosi mają fantastyczne wydawnictwa i strony poświęcone naprawie urządzeń AGD, oczywiście włącznie z najnowszymi. Np.: Remont i Serwis 

Grzałka załączana jest przekaźnikiem, a różnice w czasie zadziałania przekaźnika, jak i czas jego zadziałania, wyklucza (prawidłowe) sterowanie grzałką polegającą na załączeniu jej w zerze natężenia (i w tym przypadku napięcia) - to jest oczywiste. Zrealizowano więc rodzaj sterowania grupowego (wynika to z konstrukcji), na szczęście nie fazowego :-), ale bez detekcji zera.
Zwykły czajnik włączany jest kilka-kilkadziesiąt razy w ciągu dnia (i nie posiada elektroniki czułej na przepięcia). Naprawiany czajnik potrafi utrzymać zadaną temperaturę i ilość włączeń grzałki zależna jest od kilku czynników, jak np.: od ustalonej przez producenta histerezy. Zapewne by utrzymać np.: temperaturę 40 stopni Celsiusza, przy niewielkiej ilości wody (czyli małym akumulatorze ciepła), sterowanie czajnika musi grzałkę o mocy 2kW włączać dosyć często, na krótkie okresy czasu. I zapewne to stopniowo degradowało pojemność kondensatora: indukcyjność sieci elektrycznej odpowiadała na nagły spadek napięcia (zależny też od jakości instalacji elektrycznej w mieszkaniu) podczas załączania grzałki. Ciekawe, ile z tych przepięć przedostało się do sieci energetycznej i jak to wpłynęło na inne urządzenia? Kolejny raz potwierdza się potrzeba stosowania odpowiednich zabezpieczeń w sieci elektrycznej, skoro markowy sprzęt może powodować problemy.
Zabezpieczenie przeciwprzepięciowe - wstęp.
Zabezpieczenie przeciwprzepięciowe - odgromnik klasy D - końcowe zabezpieczenie
W moim domowym mini serwisie sprawdził bym jeszcze indukcyjność i pojemność grzałki - powinna być powinna być pomijalne mała, ale sprawdzić zawsze warto, szczególnie, że prąd przez nią płynący wynosi około 10A.

Zastanawiam się też nad mocą użytego zasilacza beztransformatorowego. Maksymalny prąd uzyskiwany z zastosowanego kondensatora 0,47uF waha sie w granicach od 20mA przy 190V do 27mA przy 230V (przy prostowniku dwupołówkowym).Skoro moc zasilacza pokrywa zapotrzebowanie przekaźnika (20mA przy 18V), to przy 230V na pracę mikrokontrolera  pozostaje 7mA przy napieciu 230V i 0A przy zasilaniu 190V. Co prawda napięcie sieci nie powinno spaść wg. norm poniżej 207V, jednak teoretycznie brakuje rezerwy mocy zasilacza, co może też wpływać na warunki pracy uszkodzonego kondensatora.

Praktycznie jednak, czajnik pracował podgrzewając wodę do 80 stopni Celsjusza przy pojemności zmierzonej kondensatora wynoszącej 0,037uF.

Jeszcze takie spostrzeżenie: ten czajnik pobiera "prąd" z sieci nawet jak nie podgrzewa lub nie gotuje wody. Można go porównać do urządzenia pracującego w trybie stand-by: www.wylaczstandby.pl

Gdybym miał ten czajnik w warsztacie to dołożył bym podstawową wersję gasika, czyli dwójnik RC, oraz dwa warystory. Gasik dobrał bym na oscyloskopie. Dwa warystory dlatego, ponieważ ulegają degradacji, a jak widać ilość przepięć jest duża.
Koszt ww. elementów wyniósł by w detalu od 0.5 do 2Euro (w zależności od dobranych elementów) i pozwolił by użytkować czajnik dłużej niż jeden rok po okresie gwarancji...
Rozpocząłem dokładniej badać te przepięcia co opisałem tu:

Przepięcia w sieci energetycznej 230V - czy elementy wykonawcze sterujące grzałką należy zabezpieczyć?
(warto zwrócić uwagę na bardzo ważny parametr przepięcia, czyli szybkość narastania uchwyconych impulsów)

Czajnik obecnie kosztuje 220zł - nie jest to zawrotna suma, szczególnie rozłożona na 3 lata użytkowania czajnika. Tylko, czy gdyby ktoś zobaczył 200zł leżące na przysłowiowej ulicy, to czy przeszedł by obok obojętnie? Gdyby tak ten czajnik pracował zamiast trzech lat, np.: lat 6? Lub 9?
Jeśli urządzenia będą sie psuć po 3-4 latach używania to co zrobić z odpadami? Plastikami? Może 80% materiału, teoretycznie, wg. producenta da się odzyskać. Tylko co z nieodnawialnym paliwem potrzebnym do przewiezienia tego "złomu"? Co z energią (i zanieczyszczeniami powstałymi przy produkcji energii) potrzebną do przetworzenia odpadów? I co z pozostałymi 20% materiału? Co z paliwem potrzebnym do transportu nowych produktów, a co za tym idzie materiałów i części nowego produktu? Dla mnie to nie jest problem ekologii, tylko logiki. Takie działanie jest nielogiczne, głupie.
Czajnik przed awarią działał 3 lata. Mój czajnik, też Philips'a, działa już kilkanaście lat i dopóki nie będę musiał, nie wymienię go na inny.


 Widok czajnika od strony zdemontowanej rączki.

Elektronika sterująca czajnikiem. Biała kostka to uszkodzony kondensator. 0,47uF MKP X2.

 Mikrokontroler HT46F49E: 8-bit, od 4 do 12MHz, 4xA/D 9bit, PWM 8bit, ISP, timer 8bit., RAM 128 x8bit, program 4Kx15, EEPROM 256x8.
Komputer stosowany w misjach Gemini (tak, ten od lądowania na księżycu):
- 42 tysiące operacji na sekundę (zegar sprzętowy 2MHz, ale zegar maszynowy i możliwości procesora zapewniały tylko 20 sumowań na milisekundę)
- pamieć operacyjna 4kB (2k słów 16bitowych)
- pamieć stała 72kB(programy) + 32kB(system)

 Przekaźnik sterujący grzałką. Jak widać przekaźnik 10A - czyli bez żadnego zapasu mocy przy zastosowanej grzałce...

Moduł chroniący elektronikę wsuwa się w odpowiednie wcięcia w obudowie. 

Podstawa czajnika. Nie ma potrzeby jej odkręcania by dostać się do modułu sterującego, chociaż ta maskownica skrywa pokręcony mechanizm zabezpieczenia termicznego.


Powiązane tematy:
Bezprzewodowy licznik energii elektrycznej OWL -rozpakowanie (unboxing)



Update: 2014.09.25
Create:  2014.07.29

100 000 rezystorów wygląda tak:






100 000 rezystorów SMD o kilku często stosowanych wartościach. Na moje potrzeby hobbystyczne wystarczą zapewne dożywotnio... Wyprodukowane na Tajwanie, Malezji przez Philips, Panasonic, Yage, Vishay. Rozmiar  0805.



Generator funkcyjny DF1641B - naprawa

Jakiś czas temu przestał działać generator DF1641B. Okazało się, że awarii uległ stabilizator i kondensator. Awaria błaha, pokazała jednak, że nawet w takim sprzęcie nie dodano kondensatorów zapobiegających wzbudzeniu stabilizatora - poprawiłem to.

Poniżej zdjęcia z naprawy, w przyzwoitej rozdzielczości. Jeśli komuś uszkodzi się któryś z elementów DF1641B, to takie zdjęcia ułatwiają ewentualną naprawę.


Dodany kondensator zapobiegający wzbudzeniu:




Popsuło się...


Wymieniony stabilizator:










Odsunąłem kable od obudowy i od siebie:


Naprawa zasilacza impulsowego - ładowarka telefonu

Potrzebowałem naładować telefon za pomocą ładowarki z małą wtyczką (Nokia). Powstał problem, ładowarka nie działa, jest wieczór - a ja potrzebuję ją na już!

No nic, śrubokręt w dłoń - albo ją naprawię, albo podmienię wtyczkę do innej ładowarki.


Uszkodzeniu uległa (standardowo) dioda Schottky'ego (na płytce oznaczona D100). Miałem na "stanie" odpowiednia diodę, przylutowałem ją, ale dodałem jeszcze kondensator o małej pojemności na wyjściu, by poprawić filtracje napięcia:

Z ciekawości rozebrałem jeszcze inną ładowarkę, o większej wydajności prądowej (górna płytka).

Jeszcze druga strona płytki mocniejszej ładowarki (też Nokia).
Mocniejsza ładowarką jest staranniej wykonana, posiada dobrą stabilizację napięcia wyjściowego - przekłada się to na jakość zasilania. 

Ciekawe, że wiele osób kupuje marne ładowarki, kierując się głównie ceną przy zakupie i ładuje nimi drogie smartfony, tablety...czyli do urządzeń za +/-2500zł używają ładowarki za 30zł.

Do drogiej ładowarki dodałem też mały kondensator filtrujący, oraz dodatkowo dławik. Dodatkowo dzięki dławikowi łatwiej jest mi zlokalizować końcówkę ładowarki :-)

Naprawa zasilacza impulsowego - satelitarny dekokter cyfrowy

Któregoś dnia Wujek przywiózł mi uszkodzony dekoder satelitarny do naprawy. Rozebrałem toto i pierwsze zdziwienie: zasilacz wytwarzał wiele napięć:
- 30V
- 25V
- 12V
- 7.5V
- 3.3V
Płyta główna posiadała jeszcze dwa stabilizatory... Nie spodziewałem się tego. Chwila zastanowienia, jakie to napięcia są wykorzystywane i wszystko stało się jasne.

Warto zwrócić uwagę na dławiki na kablach.


Tak, od lat używam lutownicy transformatorowej :-) Mam też kolbową, podczerwień, hot air. Lecz uwielbiam transformatorową (jednej firmy). Jeśli spotkacie się z opinią, że lutownica transformatorowa "zabija" układy elektroniczne (cmos, ic), to... no cóż... Mi nie "zabija". Może dlatego, że indukowanie zależy od częstotliwości, napięcia, natężenia i układów w których ma być coś indukowane (układu w ujęciu fizycznym)??? Może dlatego, że jestem staranny i uważam na elektryczność statyczną?

Mała dygresja: przy mierzeniu napięcia zmiennego zazwyczaj nie bierzemy poprawki na to, jak to napięcie mierzymy. O co dokładnie chodzi? Otóż napięcie elektryczne w zmiennym polu elektrycznym zależy od drogi w obwodzie prądu zmiennego, prawda? Ta zasada nie dotyczy pomiaru w polu obwodu prądu stałego i elektrostatycznego.
Nie zauważamy problemów z pomiarami w życiu codziennym, dopóki nie zaczniemy mierzyć prądów o dużym natężeniu lub częstotliwości. Warto zauważyć, że prąd 1000A 50Hz daje analogiczną wartość pryz obliczeniach jak prąd 0.1A 50MHz. Oczywiście wszelkie cewki, transformatory zmieniają natężenie pola magnetycznego. Obwody w.cz.to inna bajka, znana głównie nielicznym radioamatorom.


Zasilacz miał jakże typową awarię, uszkodzeniu uległa 3A Dioda Schottky'ego. Poniżej widać już dwie diody.

Zasilacz został wykonany przez producenta nad wyraz poprawnie, chociaż dwa miejsca spowodują, że kiedyś jeszcze do mnie wróci.

Warto wykonywać zdjęcia takich urządzeń w wysokiej rozdzielczości. Jeśli jeszcze kiedyś coś się na nich spali to na podstawie zdjęć będzie można zidentyfikować uszkodzony element.