Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dom. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dom. Pokaż wszystkie posty

Lutownica transformatorowa TEX 200 W

Otrzymałem do testów lutownice transformatorową, która ma moc nominalną 200 W. Tak, lutownica transformatorowa o takiej mocy! Do tej pory spotykałem lutownice transformatorowe o mocy do 100 W. Gdzieś widziałem nawet o mocy 150 W, ale nie była firmowa i uznałem ją za jakiś "wynalazek".

Teraz do moich rak trafiła firmowa lutownica transformatorowa o mocy 200 W. Producent wytwarza nawet wersje 250 watowe. I od razu napiszę od kogo, otrzymałem lutownicę marki TEX:

P.H. BAU-TEC Adrian Robak
Hurtownia tarcz i narzędzi
Wilsona 30
42-200 Częstochowa
tel: 782 22 88 32,  534 22 88 32

Unikam reklam na moim blogu, wszystko staram się kupować samodzielnie. Zainteresowała mnie jednak lutownica o tak wielkiej mocy, a człowiek z BAU-TEC okazał się tak konkretny, że z prostego testu jakiejś lutownicy powstał cały cykl testów.

Zamiast jednego, lub dwóch filmów, męczyłem(!) lutownice TEX w kilku testach. Mało tego, ta lutownica ma tak potworną moc, że może konkurować z dużymi lutownicami kolbowymi. Takimi jak te:
Warto też wspomnieć kontekst historyczny. Lutownice TEX zostały zmodernizowane, ale mają swoją historię i charakterystyczna obudowę. Dla mnie jest to fajne, dlatego na filmie jest informacja o tym. Mam nadzieję, że przybliży to historię tej polskiej marki.

Pierwszy film pokazuje moje ogólne wrażenia. Przeprowadziłem tez pierwsze testy, gdzie użyłem watomierza i wagi.

*


To na co warto zwrócić uwagę:

- Olbrzymi wybór modeli. Producent wprowadził zupełnie nowe moce w tym segmencie lutownic. Mam wrażenie, że modele 50/100 W i 80/120 W wyprą lutownice 45/75 W. Do delikatnych elementów stosuje się współcześnie coraz tańsze stacje lutownicze. Lutownica uniwersalna może więc mieć większą moc.

- Oświetlenie LED. Nie potrafię jeszcze na tym etapie wypowiedzieć się o tej innowacji. Na pewno nie spotkałem tego rozwiązania winnych lutownicach transformatorowych.

- Odporność na przegrzanie. Nie można wprost porównać odporności na przegrzanie lutownicy o mocy 75 W i 200 W. Model o większej po prostu generuje więcej ciepła. Trywialne, ale implikuje problemy materiałowe. Ja tą lutownicę katowałem. Tak to trzeba określić. W ogóle nie przejmowałem się zachowaniem rygorów czasowych pracy i odpoczynku. Dlaczego tak robiłem? Tak wygląda u mnie test takiej lutownicy. Jeżeli mam coś napisać o lutownicy to musze być tego pewien.

***


Poniżej można zobaczyć kilka praktycznych i testowych przykładów użyć lutownicy TEX 200 W:

Lutownica transformatorowa TEX 200 W - kabel spawarki:


Lutownica transformatorowa TEX 200 W - testy:


Kable rozruchowe własnej produkcji, cz. 1:


Lutowanie kabli samochodowych - lutownica transformatorowa TEX 200 W:


Lutowanie akumulatorków Li-Ion 18650, kwas lutowniczy:


***


Lutownica transformatorowa TEX 200 W - po miesiącu używania:

***


Powiązane tematy:
Testy lutownic

***


Więcej na:


Update: 2016.10.08
Create: 2016.09.05

Najlepszy środek na komary

Polecę teraz środek, który sam używam. Nie zawsze, tylko w najcięższych przypadkach.

Po pierwsze: używam tam, gdzie jest zagrożenie malarią. Z tym, że obowiązkowo(!!!) do tego tabletki Malarone - i nie żadne inne tabletki po dolarze na miesiąc. Jeżeli uważasz, drogi podróżniku, że Malarone jest drogie, to pomyśl, ile będzie kosztowała nowa wątroba. Staranne ubieranie się jest przereklamowane. Komary doskonale omijają ubrania, a grube skarpetki nie stanowią dla niech przeszkody nie do pokonania.

Po drugie: mokradła i tereny o dużej wilgotności. Są miejsca, gdzie można by oddać za dobry środę na komary wręcz wszystko. Dosłownie wszystko.

Tym cudownym środkiem na komary jest Mugga. Straszne paskudztwo. Komary to potwierdzą. Dlaczego nie używam tego często i nie pozwalam pryskać tym dziecka. Ponieważ środek ten, już nałożony na skórę, potrafi rozpuścić farbę olejną z saperki. Matowieją od niego plastiki: zegarki, kompasy, GPS'y, lornetki, kolby i aparaty fotograficzne. Nie wszystkie plastiki, ale wg. mojej opinii większość. Bywa też drażniący, gdy są otwarte rany (ranki), lub zbyt mocna opalenizna. Mnie to nie rusza, ale znam osoby, które bardzo źle reagują na Muggę, gdy mają ranki, czy otarcia.

Moje przykładowe preparaty:





Muggę na skórę powinno używać się w jakimś niewielkim stężeniu. Nie pamiętam dokładnie, ale wydaje mi się, że w stężeniu poniżej 10%. Dlatego oczywiście ja najczęściej używam 100%. Logiczne, prawda... W podróż mozna zabrać Muggę w większym stężeniu, a na miejscu ją rozcieńczyć. Tyle teorii.

***


Więcej informacji:



Update: 2016.09.05
Create: 2016.09.05

Testy lutownic

W związku ze zwiększającą się ilością materiałów o lutownicach zakładam wpis agregujący moje testy:




Lutownice transformatorowe: napiecie i natężenie lutowania:

***


Lutowanie akumulatorków Li-Ion 18650, kwas lutowniczy:

***


Więcej na:


Update: 2016.10.08
Create: 2016.09.05

Palnik do lutowania twardego (propan + tlen)

Poniżej pokażę moje rozwiązanie palnika na propan i tlen. Nadaje się do lutowania, rozgrzewania, gięcia, itp. - ale nie nadaje się do spawania. Nawet nie warto próbować, ponieważ nie można uzyskac strefy beztlenowej. Natomiast do lutowania, zarówno miękkiego (np.: cyna+ołów), jak i twardego (np.: mosiądz, stopy ze srebrem - generalnie dobiera się spoiwo do lutowanego materiału), nadaje się doskonale. 

Dla jasności do lutowania twardego polecam użycie tylko z tlenem. Sam propan, szczególne z butli "turystycznej" (czyli propan+butan) nie pozwoli łatwo uzyskać odpowiedniej temperatury. Osoby bardziej wprawione poradzą sobie bez tlenu, ale lutowanie twarde będzie wymagać kilku prób, oraz ogrzewania stosunkowo małych elementów.

Jak widać na poniższych zdjęciach, nie używam nawet specjalnego reduktora do propanu (co nie znaczy, że go w przyszłości nie kupię). Do lutowania (z tlenem) potrzebuję małej ilości propanu, dlatego nie potrzebuję reduktora o większej wydajności. W razie potrzeby mogę palnik podłączyć też bez reduktora.

Jako butlę z tlenem stosuje mój cylinder "medyczny powierzchniowy" od zestawu tlenowego (nurkowego). 

***

I teraz uwaga odnośnie tlenu. Trzeba uważać, ponieważ jest to mała bomba. Tlen potrafi zapalić nawet wiór w metalowym przewodzie, czy za ostre kąty jego gięcia. Tak samo obostrzenia dotyczą zaworów i sposobu ich użycia, czy też uszczelek. Z niektórymi tłuszczami tlen jest skrajnie łatwopalny. Szczerze odradzam używanie nieatestowanych cylindrów i własnej roboty rozwiązań.
Zostałeś ostrzeżony. 
Ja mam za sobą szkolenia z obsługi instalacji tlenowych i sprzętu nurkowego (specjalista sprzętowy, itp...), a muszę mieć to opanowane w stopniu pozwalającym żyć pod wodą bez skrzeli. Dlatego wiem co robię. Serio.

***

Stary cylinder z zaworem stożkowym. Sam zaworów tego typy nie ruszam. Ten cylinder zawożę do legalizacji, oraz  konserwacji, do specjalistów wysokiej klasy i starej daty (mam taki zaprzyjaźniony zakład).
PS: Często wracam zielonym samochodem, z żółtą półmaską na twarzy i niebieskim cylindrem na prawym siedzeniu. I robię to nocą przy otwartych (mocno uchylonych) oknach w samochodzie. Ciekawe co sobie spotykani ludzie myślą? - gdy ja tylko wracam nocą po nurkowaniu...
Co jest nie tak na powyższym zdjęciu?
Nie widać, że cylinder od tlenu jest przywiązany drutem do ławki. Nigdy nie stawiamy cylindrów. Nigdy. No po prostu nigdy. Cylinder, albo leży, albo jest przymocowany.

Najtańszy reduktor, ale do lutowania mi się sprawdza.

Medyczny reduktor tlenowy. Można podłączyć kilku nurków jednocześnie... lub spawacza...

Jakiś tani palnik z Allegro. Do sporadycznego użycia nie potrzebuję nic więcej, pomimo, że jakość zdecydowanie idzie ramie w ramię, z jego niewielką ceną.


Zapalarka. Można użyć zwykłej zapalniczki (najlepiej takiej długiej, jak do zniczy, czy do grill'a), ale zawsze chciałem taką mieć taka zapalarkę... i nie uszkodzi się od temperatury.

Do kompletu należy dodać gaśnicę lub wąż z wodą. Na szczęście na działce jest wąż z wodą!

Oczywiście, zawsze można użyć palników jeszcze większej mocy... Duży palnik ma moc około 50 kW.

***

Hartowanie ostrza kosiarki do trawy

***


Powiązane tematy:

***


Więcej na:


Update: 2016.10.08
Create: 2016.07.21

Lutownice kolbowe

Gdy potrzeba zlutować większy element, to często przegrzewam moje lutownice transformatorowe. Przypomnę, że lutownica transformatorowa posiada zalecany przez producenta cykl pracy, czyli czas ciągłego włączenia i czas potrzebny na jej chłodnie. Przegrzewanie takiej lutownicy polega na niedotrzymaniu tych czasów, co może spowodować uszkodzenie lutownicy.

Tania lutownica transformatorowa - test:

Chińska lutownica transformatorowa - pomiar pobieranej energii elektrycznej:

Lutownica transformatorowa ZDZ - cz. 1 

Lutownica transformatorowa ZDZ - cz. 2 

***


Warto jednak posiadać lutownice dedykowane do lutowania dużych elementów. Tu nie ma pola na subtelne rozwiązania. Liczy się brutalna moc! Nie ma co porównywać mocy lutownicy transformatorowej 100 W i lutownicy kolbowej 100 W. Zapewne największe znaczenie ma pojemność cieplna grotu i grzałki - z takiego, czy innego powodu, lutownica kolbowa dużej mocy jest niezastąpiona.


***


Lutownica kolbowa 100 W, którą trzymam w domu.
Wyprodukowana w 1990 roku, jeszcze nieużywana! Dodam, że to jest produkt rosyjski.

Sprawdzenie mocy.


Oraz druga lutownica kolbowa w domu, również 100 W:




***


Lutownica kolbowa 150 W, po dziadku, tak więc pamiątkowa.
Tą lutownicę trzymam na działce i ostatnio stosunkowo często ją używam, ponieważ jest poręczna.
Grot jest z miedzi i jest to prawdopodobnie polski produkt.

Sprawdzenie mocy:

Do lutownicy dodałem wieszak - prymitywny, ale skuteczny i pozwala mi łatwo ja przechowywać.

Kabel zasilający wymagał jednej naprawy.

Wtyczka jest tak ciekawa, że doczeka się w niedalekiej przyszłości osobnego wpisu.
 
 

***


Lutownica 400 W.
Również posiada miedziany grot. Z moich lutownic większą mocą dysponuje już tylko palnik na propan i tlen. 


Cała lutownica jest zmontowana przy pomocy dwóch śrub. Mimo upływu lat śruby odkręcają się bez problemów.

Wtyczka "dostosowana" do gniazdek z bolcem.
 Przewód w kolbie wymaga naprawy. Możliwe, że jest tak od nowości. Do izolacji została użyta taśma izolacyjna, materiałowa. Po latach, pomimo wysokiej temperatury, odwinęła się bez problemów.


Te połączenie jest lutowane (miękki lut). Odlutowałem  te przewody lutownica transformatorową. Obawiałem się, jak to mocowanie jest wykonane.

Nie naprawiałem starego przewodu. Postanowiłem zastosować współczesny przewód od żelazka.

Lutownicę odrobinę oczyściłem. Należy zdawać sobie sprawę, że są narzędzia które trzeba utrzymywać w super czystości, ale są tez narzędzia przeznaczone do prac ciężkich.

Wszystkie elementy lutownicy na jednym zdjęciu:

Miedziany grot: 

Grot z jednej strony jest przytrzymywany widoczną obejmą z drutu, a z drugiej strony śruba skręca głowicę kolby w jedną całość (grot, grzałkę i obudowę).
Jak jesteśmy przy grocie to warto dodać, że do lutowania przy pomocy lutownic kolbowych chyba jedynym sensownym topnikiem jest kwas do lutowania. Standardowo używa się kwas solny, ale ja polecam kwasy do lutowania (mają różny skład), lub inne profesjonalne topniki.
Warto pamiętać o zabezpieczeniu niebezpiecznych substancji przed dziećmi.

Element grzejny:

To zdjecie dokładnie pokazuje, skąd taka moc tej lutownicy...

Nadal można kupić takie grzałki (element wymienny) o mocy 500 W. Do tej lutownicy też będą pasować.

 Oznaczenia tej lutownicy:
 
 Jako izolacji użyłem koszulek termokurczliwych. Musze kupić izolacyjną taśmę materiałową...


Przewodu ochronnego nie podłączyłem do obudowy lutownicy (zaizolowany przewód kończy się w kolbie). Nie było takiego połączenia w oryginale, więc i ja go nie wykonałem. Zrobiłem za to pomiary rezystancji izolacji po długim czasie pracy tej lutownicy. Gdy używam tej lutownicy pracuję również w rękawicach, a wszystkie lutownice kolbowe podłączam do instalacji z wyłącznikami RCD:
Oznaczenia wyłączników różnicowoprądowych (RCD)



Kontrolny pomiar mocy:

***


Cyna do lutownic kolbowych:

***

Przykład zastąpienia lutownicy kolbowej lutownicą transformatorową dużej mocy.
Lutowanie akumulatorków Li-Ion 18650, kwas lutowniczy:

***


Powiązane tematy:
Testy lutownic

***

Więcej na:


Update: 2016.10.08
Create: 2016.07.20