Spawarka transformatorowa

Lubię majsterkować. Tworzę, naprawiam i modyfikuję wiele rzeczy. Zawsze brakowało mi jednak możliwości i umiejętności spawania. Dawno temu spawarki były bardzo drogie, obecnie są powszechnie dostępne. Potrzebne było jeszcze miejsce do spawania. Mieszkając w wielu miejscach, nie miałem możliwości by spawać. Niejako w zastępstwie nauczyłem się nitować. Fajna metoda, ale nadal brakowało mi łączenia metali spawem.

W ubiegłym roku, zupełnie przypadkowo, okazało sie, że płot na działce jest w złym stanie. Nie podejrzewaliśmy, że jest aż tak źle. Zwykłe malowanie przerodziło się w jego trzymiesięczną naprawę. Nie wnikając teraz w szczegóły, naprawa była o wiele prostsza, od wymiany całego ogrodzenia, łącznie z potężną(!) podmurówką i bramą (która to, musiałaby być robiona na zamówienie).

Rozważają rożne opcje naprawy, lub wymiany płotu, mój ojciec wyszedł z propozycją, że przywiezie mi jakąś spawarkę. Zareagował tak, na moje stwierdzenie, że chciałbym nauczyć się spawać i przymierzam się do kupienia spawarki. Jak raz powiedział, tak bardzo szybko przywiózł mi spawarkę. Nieco zdziwiłem się jaką. Planowałem kupić spawarkę do łączenia elementów aluminiowych, tak więc TIG AC/DC + gaz. Co otrzymałem? Proszę zobaczyć na zdjęciu:


No, OK... Skoro już jest, to zobaczę, czy dam radę. Pomyślałem, że nim kupię super spawarkę, to zobaczę, czy w potrafię sobie poradzić ze spawaniem. Może warto zacząć od podstawowego sprzętu? Nauczyć się podstaw?

Dla bezpieczeństwa postanowiłem ją przejrzeć. Rozłożyłem więc, wyczyściłem i odrobinę zmodyfikowałem.

Spawarka musiała "widzieć" nie jeden remont...


Wentylator był niesprawny.






Oczywiście sprawdziłem całą elektrykę. Dokładnie.









Spawarka wymagała tylko oczyszczenia z pyłu i dokręcenia mocniej śruby od przewodu PE. Po oczyszczeniu środka natychmiast zaczęła lepiej wyglądać. Taka konstrukcja jest bardzo odporna na awarie. Inne drobne modyfikacje opisałem poniżej.

To jest najtańsza spawarka transformatorowa. Jest to jej wadą, ale i olbrzymią zaletą. Jeżeli użytkownik jej nie przegrzeje, to praktycznie jest wieczna. To jest ogólna reguła dotycząca elektronarzędzi: nie przegrzewać!
Spawarki używam tylko podczas ciepłych miesięcy i okazuje się, że takie proste urządzenie bez problemu zniesie np. ujemne temperatury i długie okresy bezczynności.

***

Moje modyfikacje:

Przy włączniku dodałem dwa kondensatory przeciwzakłóceniowe X2 470 nF.

***


Spalony silnik wentylatora zastąpiłem innym.

Postanowiłem podłączyć nowy silnik wentylatora do osobnego zasilacza. Dzięki temu napiecie zasilające wentylator nie spada do połowy podczas spawania. Zrezygnowałem również z włącznika termicznego. Gdy tylko włączę spawarkę, to od razy jest chłodzony transformator. Do tego mam doskonałą sygnalizację, że spawarka pracuje (jest zasilana).

Transformator wentylatora wykonałem z jakiegoś zasilacza transformatorowego, który do zasilania podłączyłem poprzez bezpiecznik.

Stary i nowy silnik:



Mocowanie nowego silnika wymagało kilku przeróbek i użycia drutu do jego zamocowania.


***


Przedłużyłem też przewody spawalnicze. Dzięki temu jest dużo wygodniej.
W sierpniu 2016 skróciłem je do około 3,5 - 4 metrów. Wcześniej długie przewody były przydatne do naprawy płotu.

***


Tą spawarką wspawałem już ponad 20 kg elektrod. Sprawuje się tak dobrze, że nie mam czasu wrócić do projektów urządzeń, gdzie potrzebuję spawać aluminium. Nawet niespecjalnie czuję potrzebę ułatwienia sobie życia, kupując lżejszą spawarkę inwertorową lub łatwiejszy w "spawaniu" migomat.
Ta najprostsza spawarka pozwoliła mi wykonać wiele fajnych prac. 

Oprócz wielu innych, konstrukcji i napraw, wykonałem nią np.:

  1. Naprawa płotu.
  2. Stół wibracyjny.
  3. Łóżko ogrodowe - część druga.
  4. Giętarka.

(Lista bedzie rozszerzana, w miarę dodawania opisów już wykonanych prac)

Jest to jedno z niezastąpionych urządzeń na działce. Mam też satysfakcję, że sąsiedzi zaczynają do mnie przychodzić, bym im coś zespawał. Podobno robię to dobrze, a naprawiałem już chińskie saperki, grabie, kilka rzeczy w samochodzie, taczkę, rower, furtkę, itp.


W taki oto sposób, zwiększyłem swoje możliwości realizacji pasji majsterkowania.

***


Przydatne wpisy związane ze spawaniem:
Przedłużacz do spawarki

***


Więcej na:


Update: 2016.09.05
Create: 2016.09.05

3 komentarze:

  1. Klasyczny transformator prawie nie do zajechania.


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi, :-)
      To prawda. Do tego spawam na razie wszystko co chcę. Dosłownie wszystko, ale wymagało to odrobinę ćwiczeń :-)
      TIG AC/DC kupię, ale w przyszłym roku. W 2015 dopiero wchodziły do sprzedaży modele z przecinarką plazmową. W tym roku się nie interesowałem. W przyszłym roku będą już sprawdzone, serwisy będą wiedzieć, które modele sie psują. Takiej spawarki jednak nie zostawię na nieogrzewanej działce na zimę...

      Usuń
    2. Witam Kolegę odnośnie spawarka nie do zajechania ale licz się z tym ze drut nawojowy
      to aluminium i zabezpieczenie termiczne pada nawet nie wiesz kiedy, teraz odnośnie zasilacza impulsowego do wiatraczka to porażka w czasie spawania siadają obroty wiatraka prędzej czy puźniej padnie ten zasilacz wiatrak nie może dmuchać w czujnik zamontowany na uzwojeniach transformatora powodzenia

      Usuń