Pompa wody do basenu na działkę

Na działce, dla dziecka, mamy mały, dmuchany, basen. Naprawdę mały - nic z tych wielkich basenów z marketu. Duży basen kusi, są banalnie tanie, ale dziecko jest jeszcze za małe, by taki basen stał na działce. Odpowiedzialność wymagała by, dziecko było zawsze obserwowane, gdy w pobliżu jest głęboka woda. Google zna tragedie spowodowane dużym basenem z wysoką burtą, która nie pozwala dostrzec ewentualnego problemu.

Nawet jednak w małym basenie jest dużo wody, którą należy regularnie wymieniać. Wylewanie  takiej powodzi na trawnik nie jest wskazana. Zresztą - jak to zrobić, gdy basen to po prostu elastyczne, zgrzane, PCV? Duże baseny mają korek spustowy, ale małe baseny takiego rozwiązania nie posiadają. Dlatego widząc w markecie pompkę na wiertarkę postanowiłem wykorzystać tanią wiertarkę i zbudować pompkę do basenu:

Tania wiertarka AMS (z OBI) 500 W:

***


Zacząłem od skompletowania deseczek na podstawę, wiertarki i pompki:

Skręciłem deski, tworząc podstawę w kształcie krzyża. Uzyskałem stabilną i jednocześnie lekką konstrukcję:

Do zamocowania wiertarki do podstawy, użyłem jej rączki:

Mocowanie rączki odrobinę dociąłem:

Do deski przykręciłem docięty pret gwintowany:

Wiertarka zamocowana jest tylko w tym jednym punkcie.

Samą pompkę zamocowałem za pomocą jednej śruby, co ma stanowić główne jej zamocowanie:

Do tego dołożyłem wkręt do drewna mający stabilizować położenie pompy.

  


Złożona podstawa, wiertarka i pompka.

Do podstawy dodałem nóżkę. Można ją wykonać np. z klocka drewna, a ja użyłem niepotrzebnego plastikowego mocowania od filtrów wody.


Dzięki temu, gdy pojawi się jakiś przeciek, jakieś krople wody, to nie będą spływać na wiertarkę.


Pozostał jeszcze problem pobierania wody. Wąż zasysający musi być szczelny, a do tego nie może się załamywać. Pamiętajmy, że w środku będzie podciśnienie, więc wąż musi być sztywny, by się nie zapadł. Jak zapewnić, by wąż przechodził przez brzeg basenu, nie załamywał się i nie zapadał pod wpływem podciśnienia? Do tego dobrze by było, by wąż ssący nie zasysał się do dna basenu i nie zatykał?
Jednym słowem, jak zrobić waż ssący, który nie wymaga szczegółowego nadzoru?
Rozwiązałem to tak:

Rura do wody z marketu. Plastikowa z aluminiowym rdzeniem. Nie będę jej często wyginać. Kształt widoczny na zdjęciu umożliwia pobór wody z basenu. Całość zawieszam na ścianie dzięki wywierconemu otworowi w desce (od strony szybkozłączki węża, dzięki temu woda nie kapnie na wiertarkę).

Dla zachowania maksymalnej szczelności przy czerpaniu wody użyłem stałych połączeń.

Dla pewności uszczelniłem gwinty pakułami, a nie taśmą teflonową.

Jako ssak posłużył mi trójnik (od tego typu rur):

Teraz mogę oprzeć rurę do czerpania wody z takim improwizowanym ssakiem na dnie basenu.


Filmy:

Pompa wody na wiertarkę:

Pompa wody na wiertarkę - zużycie energii (moc):

***


Więcej na:


Update: 2016.07.21
Create: 2016.07.21

Wkrętaki ceramiczne (stroiki)

Na Allegro kupiłem bardzo fajne wkrętaki ceramiczne, oczywiście antymagnetyczne. Jest to popularny od lat, japoński  produkt, tym razem model CD-20.
Dzięki temu, że nie są zbudowane z metalu, doskonale nadają się do strojenia cewek (obwodów) rezonansowych. Wkrętaki te, zwane potocznie śrubokrętami, są bezindukcyjne. Nie nadają się do ciężkich prac - stare rdzenie trzeba najpierw poruszyć zwykłym wkrętakiem.


********

Update: 2016.07.21
Create: 2016.07.21

Palnik do lutowania twardego (propan + tlen)

Poniżej pokażę moje rozwiązanie palnika na propan i tlen. Nadaje się do lutowania, rozgrzewania, gięcia, itp. - ale nie nadaje się do spawania. Nawet nie warto próbować, ponieważ nie można uzyskac strefy beztlenowej. Natomiast do lutowania, zarówno miękkiego (np.: cyna+ołów), jak i twardego (np.: mosiądz, stopy ze srebrem - generalnie dobiera się spoiwo do lutowanego materiału), nadaje się doskonale. 

Dla jasności do lutowania twardego polecam użycie tylko z tlenem. Sam propan, szczególne z butli "turystycznej" (czyli propan+butan) nie pozwoli łatwo uzyskać odpowiedniej temperatury. Osoby bardziej wprawione poradzą sobie bez tlenu, ale lutowanie twarde będzie wymagać kilku prób, oraz ogrzewania stosunkowo małych elementów.

Jak widać na poniższych zdjęciach, nie używam nawet specjalnego reduktora do propanu (co nie znaczy, że go w przyszłości nie kupię). Do lutowania (z tlenem) potrzebuję małej ilości propanu, dlatego nie potrzebuję reduktora o większej wydajności. W razie potrzeby mogę palnik podłączyć też bez reduktora.

Jako butlę z tlenem stosuje mój cylinder "medyczny powierzchniowy" od zestawu tlenowego (nurkowego). 

***

I teraz uwaga odnośnie tlenu. Trzeba uważać, ponieważ jest to mała bomba. Tlen potrafi zapalić nawet wiór w metalowym przewodzie, czy za ostre kąty jego gięcia. Tak samo obostrzenia dotyczą zaworów i sposobu ich użycia, czy też uszczelek. Z niektórymi tłuszczami tlen jest skrajnie łatwopalny. Szczerze odradzam używanie nieatestowanych cylindrów i własnej roboty rozwiązań.
Zostałeś ostrzeżony. 
Ja mam za sobą szkolenia z obsługi instalacji tlenowych i sprzętu nurkowego (specjalista sprzętowy, itp...), a muszę mieć to opanowane w stopniu pozwalającym żyć pod wodą bez skrzeli. Dlatego wiem co robię. Serio.

***

Stary cylinder z zaworem stożkowym. Sam zaworów tego typy nie ruszam. Ten cylinder zawożę do legalizacji, oraz  konserwacji, do specjalistów wysokiej klasy i starej daty (mam taki zaprzyjaźniony zakład).
PS: Często wracam zielonym samochodem, z żółtą półmaską na twarzy i niebieskim cylindrem na prawym siedzeniu. I robię to nocą przy otwartych (mocno uchylonych) oknach w samochodzie. Ciekawe co sobie spotykani ludzie myślą? - gdy ja tylko wracam nocą po nurkowaniu...
Co jest nie tak na powyższym zdjęciu?
Nie widać, że cylinder od tlenu jest przywiązany drutem do ławki. Nigdy nie stawiamy cylindrów. Nigdy. No po prostu nigdy. Cylinder, albo leży, albo jest przymocowany.

Najtańszy reduktor, ale do lutowania mi się sprawdza.

Medyczny reduktor tlenowy. Można podłączyć kilku nurków jednocześnie... lub spawacza...

Jakiś tani palnik z Allegro. Do sporadycznego użycia nie potrzebuję nic więcej, pomimo, że jakość zdecydowanie idzie ramie w ramię, z jego niewielką ceną.


Zapalarka. Można użyć zwykłej zapalniczki (najlepiej takiej długiej, jak do zniczy, czy do grill'a), ale zawsze chciałem taką mieć taka zapalarkę... i nie uszkodzi się od temperatury.

Do kompletu należy dodać gaśnicę lub wąż z wodą. Na szczęście na działce jest wąż z wodą!

Oczywiście, zawsze można użyć palników jeszcze większej mocy... Duży palnik ma moc około 50 kW.

***

Hartowanie ostrza kosiarki do trawy

***


Powiązane tematy:

***


Więcej na:


Update: 2016.10.08
Create: 2016.07.21

Lutownice kolbowe

Gdy potrzeba zlutować większy element, to często przegrzewam moje lutownice transformatorowe. Przypomnę, że lutownica transformatorowa posiada zalecany przez producenta cykl pracy, czyli czas ciągłego włączenia i czas potrzebny na jej chłodnie. Przegrzewanie takiej lutownicy polega na niedotrzymaniu tych czasów, co może spowodować uszkodzenie lutownicy.

Tania lutownica transformatorowa - test:

Chińska lutownica transformatorowa - pomiar pobieranej energii elektrycznej:

Lutownica transformatorowa ZDZ - cz. 1 

Lutownica transformatorowa ZDZ - cz. 2 

***


Warto jednak posiadać lutownice dedykowane do lutowania dużych elementów. Tu nie ma pola na subtelne rozwiązania. Liczy się brutalna moc! Nie ma co porównywać mocy lutownicy transformatorowej 100 W i lutownicy kolbowej 100 W. Zapewne największe znaczenie ma pojemność cieplna grotu i grzałki - z takiego, czy innego powodu, lutownica kolbowa dużej mocy jest niezastąpiona.


***


Lutownica kolbowa 100 W, którą trzymam w domu.
Wyprodukowana w 1990 roku, jeszcze nieużywana! Dodam, że to jest produkt rosyjski.

Sprawdzenie mocy.


Oraz druga lutownica kolbowa w domu, również 100 W:




***


Lutownica kolbowa 150 W, po dziadku, tak więc pamiątkowa.
Tą lutownicę trzymam na działce i ostatnio stosunkowo często ją używam, ponieważ jest poręczna.
Grot jest z miedzi i jest to prawdopodobnie polski produkt.

Sprawdzenie mocy:

Do lutownicy dodałem wieszak - prymitywny, ale skuteczny i pozwala mi łatwo ja przechowywać.

Kabel zasilający wymagał jednej naprawy.

Wtyczka jest tak ciekawa, że doczeka się w niedalekiej przyszłości osobnego wpisu.
 
 

***


Lutownica 400 W.
Również posiada miedziany grot. Z moich lutownic większą mocą dysponuje już tylko palnik na propan i tlen. 


Cała lutownica jest zmontowana przy pomocy dwóch śrub. Mimo upływu lat śruby odkręcają się bez problemów.

Wtyczka "dostosowana" do gniazdek z bolcem.
 Przewód w kolbie wymaga naprawy. Możliwe, że jest tak od nowości. Do izolacji została użyta taśma izolacyjna, materiałowa. Po latach, pomimo wysokiej temperatury, odwinęła się bez problemów.


Te połączenie jest lutowane (miękki lut). Odlutowałem  te przewody lutownica transformatorową. Obawiałem się, jak to mocowanie jest wykonane.

Nie naprawiałem starego przewodu. Postanowiłem zastosować współczesny przewód od żelazka.

Lutownicę odrobinę oczyściłem. Należy zdawać sobie sprawę, że są narzędzia które trzeba utrzymywać w super czystości, ale są tez narzędzia przeznaczone do prac ciężkich.

Wszystkie elementy lutownicy na jednym zdjęciu:

Miedziany grot: 

Grot z jednej strony jest przytrzymywany widoczną obejmą z drutu, a z drugiej strony śruba skręca głowicę kolby w jedną całość (grot, grzałkę i obudowę).
Jak jesteśmy przy grocie to warto dodać, że do lutowania przy pomocy lutownic kolbowych chyba jedynym sensownym topnikiem jest kwas do lutowania. Standardowo używa się kwas solny, ale ja polecam kwasy do lutowania (mają różny skład), lub inne profesjonalne topniki.
Warto pamiętać o zabezpieczeniu niebezpiecznych substancji przed dziećmi.

Element grzejny:

To zdjecie dokładnie pokazuje, skąd taka moc tej lutownicy...

Nadal można kupić takie grzałki (element wymienny) o mocy 500 W. Do tej lutownicy też będą pasować.

 Oznaczenia tej lutownicy:
 
 Jako izolacji użyłem koszulek termokurczliwych. Musze kupić izolacyjną taśmę materiałową...


Przewodu ochronnego nie podłączyłem do obudowy lutownicy (zaizolowany przewód kończy się w kolbie). Nie było takiego połączenia w oryginale, więc i ja go nie wykonałem. Zrobiłem za to pomiary rezystancji izolacji po długim czasie pracy tej lutownicy. Gdy używam tej lutownicy pracuję również w rękawicach, a wszystkie lutownice kolbowe podłączam do instalacji z wyłącznikami RCD:
Oznaczenia wyłączników różnicowoprądowych (RCD)



Kontrolny pomiar mocy:

***


Cyna do lutownic kolbowych:

***

Przykład zastąpienia lutownicy kolbowej lutownicą transformatorową dużej mocy.
Lutowanie akumulatorków Li-Ion 18650, kwas lutowniczy:

***


Powiązane tematy:
Testy lutownic

***

Więcej na:


Update: 2016.10.08
Create: 2016.07.20