Materac do spania

"Nigdy nie zrozumiem jak ktoś można wydać 20 kawałków na samochód, w którym spędza jakieś 30 minut dziennie, skąpiąc jednocześnie 1500 dolarów na coś, z czego korzysta przez jedną trzecią życia". - BeerSteak

I tak to mój blog trafił w końcu do mojej sypialni... Teraz już pozostał mi do realizacji tylko taniec na lodzie...

Stary materac wytrzymał 10 lat, w tym dwa i pół roku z dzieckiem. Po takim czasie wyzioną sprężynę, to znaczy ducha... Za to co dziecko na nim się naskakało! Wiedzieliśmy, że materac powoli nadaje sie do wymiany i celowo pozwalaliśmy dziecku na wiele, zakładając jego wymianę. Zresztą nie był to dobry materac. W stosunku do poprzedniego, który był na prawdę wysokiej jakości, ten - jak się okazało - był raczej marny. Tym razem postanowiliśmy zrezygnować ze standardowej konstrukcji materaca, czyli ze sprężyn, kokosów, końskich włosów i co tam jeszcze jest wkładane.

Po przestudiowaniu informacji jakie materace są teraz najlepsze, najbardziej polecane, najzdrowsze i w ogóle "naj, naj, naj!" kupiliśmy materac z gąbek. Obecnie są to najbardziej zaawansowane pianki na rynku i przez to też, niestety, najdroższe.
Nowy materac ma dwie warstwy:
  • Pianka wysokoelastyczna, wielopolowa pianka o wysokiej sprężystości i średniej twardości.
  • Pianka termoelastyczna, nazywana pianką leniwą o grubości 5 cm.
Materac przez to jest grubszy o prawie pięć centymetrów niż standardowe, grube osiemnastocentymetrowe materace. Śpi się na piance termoelastycznej. Do najlepszych materacy zaliczane są materace właśnie z pianek, a zazwyczaj stosuje się jeden rodzaj pianki. Ten materac jest złożony z dwóch najlepszych pianek, co mamy nadzieję przełoży się na jeszcze wyższy komfort spania.
W komplecie jest pokrowiec pikowany na antyalergicznej owacie klimatyzującej - cokolwiek to w praktyce oznacza, pokrowiec wygląda solidnie. Warto zwrócić uwagę, by pokrowiec posiadał bardzo solidne uchwyty.

Ponieważ łóżko miało najgorszy możliwy rodzaj stelażu, czyli twarde deski, od razu wymieniłem też i ten element. Wybrałem dosyć standardowy stelaż z drzewa brzozowego, klejonego warstwowo. Listwy osadzone są na elastycznych uchwytach (coś gumopodobnego, może z silikonu) z regulacją sprężystości w części lędźwiowej. Na męża i żonę przypada sprawiedliwie po 28 listew... Nowy stelaż jest elastyczny i wraz z materacem lepiej dostosowuje się do śpiących osób.
Do kompletu kupiliśmy też poduszki lepiej współpracujące za kręgosłupem.

Za jakiś czas napisze jak sprawdzają się te zakupy.


PS: Zdjęć z sypialni nie będzie! Jakiś poziom trzeba trzymać...

********


Więcej tu:
Inne wpisy, oraz krótko o blogu

***



Update: 2015.05.23
Create: 2015.05.23

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz