Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gotowanie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gotowanie. Pokaż wszystkie posty

Koszt użytkowania płyty indukcyjnej, gazowej i ceramicznej

Znalazłem w sieci ciekawy materiał:

Na jego podstawie zrobiłem poniższe zestawienie (w celu uproszczenia) z kosztami zagotowania 1 litra wody o temperaturze 20 stopni Celsjusza:


Kuchnia gazowa:

Garnek bez pokrywki.
Średnica garnka: 122 mm.
Palnik gazowy 1 kW.
Czas nagrzania wody do 96°C wynosi 14 m 43 s.
Zużycie gazu: 0,0264 m3.
Sprawność 39 %.

Palnik gazowy 3,3 kW.
Czas nagrzania wody do 96°C wynosi 6 m 5 s.
Zużycie gazu: 0,0431 m3.
Sprawność 24 %.

Garnek z pokrywką.
Średnica garnka: 122 mm.
Palnik gazowy 1 kW.
Czas nagrzania wody do 96°C wynosi 12 m 30 s.
Zużycie gazu: 0,0222 m3.
Sprawność 46 %.

Palnik gazowy 3,3 kW.
Czas nagrzania wody do 96°C wynosi 4 m 50 s.
Zużycie gazu: 0,0326 m3.
Sprawność 32 %

Użycie pokrywki skraca czas podgrzania wody od 7 % do 21 %, a zużycie gazu zmniejsza się od 10 % do 24 %.


Płyta ceramiczna:

Garnek bez pokrywki.
Średnica garnka równa średnicy pola grzewczego.
Pole grzewcze o mocy 1,2 kW, pełna moc.
Czas nagrzania wody do 96°C wynosi 11 m 31 s.
Zużycie energii elektrycznej 0,158 kWh.

Garnek z pokrywką.
Średnica garnka równa średnicy pola grzewczego.
Pole grzewcze o mocy 1,2 kW, pełna moc.
Czas nagrzania wody do 96°C wynosi 10 m 27 s.
Zużycie energii elektrycznej 0,134 kWh.

Gotując pod przykryciem zaoszczędzamy około 10 % czasu oraz około 18% energii elektrycznej. Sprawność płyty ceramicznej wyniosła średnio 62 %.



Płyta indukcyjna:
Garnek bez pokrywki.
Pole grzewcze o mocy 1,5 kW, pełna moc.
Czas nagrzania wody do 96°C wynosi 5 m 2 s.
Zużycie energii elektrycznej 0,120 kWh.

Pole grzewcze o mocy 2,8 kW, pełna moc.
Czas nagrzania wody do 96°C wynosi 2 m 32 s.
Zużycie energii elektrycznej 0,108kWh.

Garnek z pokrywką.
Pole grzewcze o mocy 1,5 kW, pełna moc.
Czas nagrzania wody do 96°C wynosi 4 m 22 s.
Zużycie energii elektrycznej 0,098kWh.

Pole grzewcze o mocy 2,8 kW, pełna moc.
Czas nagrzania wody do 96°C wynosi 2 m 32 s.
Zużycie energii elektrycznej 0,108kWh.

Gotowanie w naczyniu przykrytym skraca czas o około 13 %, a zużycie energii elektrycznej
o ok.17 %. Sprawność płyty ceramicznej wyniosła średnio 95 %.


***
Update 2015.05.01:
Do ogrzania 1 kg wody o 1 stopień Celsjusza potrzeba 4200 J. By zagotować litr wody z temperatury wynoszącej 20 °C do temperatury 100°C (osiemdziesiąt stopni różnicy) używając mocy 3,3 kW potrzeba:
4200 J * 80 = 336000
336000 J / 2800 W = 120 s = 2 m
***

Poziom hałasu emitowanego przez płytę w trakcie używania wynosi 62 dBA, przy poziomie tła w laboratorium 54 dBA.

W badaniu wykorzystano da typy garnków i mniejsze zużycie energii (o 20 %) było dla garnka z cieńszym dnem. Jednak taki garnek nie jest przeznaczony do płyty indukcyjnej. W przypadku nieprawidłowości może stopić się dno takiego garnka. Trzeba też pamiętać, że nie przypalenia mleka może wymagać specjalnego garnka. Dużo zależy od tego, w jaki sposób realizowana jest regulacja mocy pola grzewczego płyty indukcyjnej. Lepsze modele płyt w sposób ciągły i płynny regulują moc pola grzewczego. Tańsze modele potrafią tylko włączać i wyłączać pole grzewcze (z pełna mocą), a moc jest regulowana czasami tych włączeń i przerw pomiędzy nimi.
Przy większej mocy pola grzewczego zmalało zużycie energii. Prawdopodobnie przyczyną jest mniejsza utrata energii przez parowanie wody.

***

Obliczone koszty nośników energii:

Przyjęte ceny:
- Koszt 1 kWh energii elektrycznej: 0,5563 zł.
- Koszt 1 m3 gazu ziemnego: 2,0756 zł.


Najmniejszy zmierzony koszt zgotowania 1 litra wody wyniósł (garnek zakryty):
  1. Płyta gazowa: 4,61 gr.
  2. Płyta indukcyjna: 5,45 gr.
  3. Płyta ceramiczna: 7,45 gr.

Największy zmierzony koszt zgotowania 1 litra wody wyniósł (garnek odkryty):
  1. Płyta ceramiczna: 9,57 gr.
  2. Płyta gazowa: 8,95 gr.
  3. Płyta indukcyjna: 6,68 gr.


***

Mały test:


***




Update: 2015.06.21
Create: 2015.02.07

Mięso pieczone

Od lat żona piecze mięso. Kupujemy je w Selgros'ie i do tej pory nie zdarzyło się, byśmy mieli uwagi co do jego jakości. Nigdy nie śmierdzi, nawet podczas smażenia lub gotowania. Zawiera bardzo mało wody, co szczególnie widać podczas smażenia mięsa mielonego. To jest jedyne miejsce, gdzie kupujemy mięso mielone.

Przepis? Hmmm: mięso + przyprawy + sól + 24 godziny w lodówce. Jak widać nie stosujemy nawet peklowania. Prościej się nie da...

Pieczemy w temperaturze 190°C, mięso wkładamy w rękawie do pieczenia do nagrzanego piekarnika. Pieczemy jedną godzinę na każdy kilogram mięsa.

Termostaty, nawet te elektroniczne, zamontowane w piekarnikach potrafią być bardo niedokładne. Dlatego niezbędne jest kontrolowanie temperatury termometrem przeznaczonym do kontroli temperatury do piekarnika.

Przygotowanie mięsa i pieczenie wykonujemy hurtowo, a nadmiar pieczeni zamrażamy.

Mięso przygotowane do "leżakowania 24 godziny w lodówce.

Część pieczonego mięsa przeznaczona do zamrożenia. Dzięki temu mamy w każdej chwili dostępną kolejna porcję pieczeni na kanapki.



***

Więcej na:

Update: 2015.02.03
Create: 2015.02.03

Przepis na naleśniki

Naleśniki nauczyłem się smażyć dopiero w 2014 roku. Tak... Wcześniej polegałem na żonie - uznawałem czynność wykonywania naleśników za sztukę magiczna. Przedstawię mój sposób na najlepsze naleśniki, zawsze są smaczne:

Składniki:
Składniki na kilkanaście naleśników. W naszej rodzinie robię naleśniki z takiej porcji:

  1. 1 litr mleka 3,2%.
  2. 400 gramów mąki pszennej.
  3. 4 całe jajka.
  4. 4 łyżki oleju.
  5. Sól.

Soli należy dodać w takiej ilości, jakbyśmy solili potrawę. Proszę zauważyć: dwa jajka i 400g mąki - to wymaga odpowiedniej ilości soli. Niedosolone ciasto to tak jak niedosolony makaron do spaghetti - potrawa nie będzie smaczna. My w domu jemy często nawet jajecznicę bez soli, ale nie każdy jest przyzwyczajony do nie solenia potraw.

Przepis:
Do miski wlewam 3/4 litra mleka. Następnie przesiewam mąkę z solą i całość mieszam trzepaczką do mieszania.
W celu dokładnego wymieszania i napowietrzenia używam miksera z końcówkami do ubijania. Nie stosuję najwyższych obrotów, nie chodzi mi o ubicie tylko wymieszanie. Minuta lub dwie napowietrzania i mieszania - tak by ciasto było bez grudek. Mieszanie mikserem nie jest obowiązkowe.
Do tego dodaję jajka i olej i mieszam. Następnie solę i odstawiam ciasto na 15 minut. Przed pierwszym smażeniem ponownie dokładnie mieszam ciasto ubijaczka do mieszania.

Konsystencja ciasta:
Ciasto ma być płynne. Tak ja na filmie:


Grubość naleśnika:
Tylko płynne ciasto pozwoli wykonać cienki naleśnik. Czym mniej płynne ciasto, tym grubsze naleśniki wyjdą. Mając odpowiednio płynne ciasto można usmażyć dowolnie cienki naleśnik. Płynne ciasto pozwala też spokojnie, równomiernie, rozprowadzić ciasto na patelni. Nadmiar płynu (wody lub mleka) odparuje z patelni.

Kolor naleśnika:
By uzyskać naleśnik o pięknym, złotym, kolorze przed każdym smażonym naleśnikiem należy na patelni rozprowadzić około 4-5 kropli oleju - rozprowadzić go po całej powierzchni np.: silikonowym pędzelkiem.
By naleśnik był "blady", taki jak w naleśnikarniach, nie smarujemy patelni (np.: teflonowej) olejem. Smażymy na patelni bez tłuszczu. Jeżeli nie użyjemy tłuszczu, a chcemy mimo to uzyskać odrobinę koloru wystarczy smażyć w wyższej temperaturze, ale to nie będzie ten sam efekt jak przy smażeniu z odrobiną oleju.

Smażenie:
Naleśnik smażymy z każdej strony około minuty - należy odpowiednio dobrać moc palnika. Uzyskanie odpowiedniego koloru wymaga odpowiedniej temperatury. Zbyt mała temperatura spowoduje, że smażenie zajmie dużo czasu.
Naleśnik odwracamy - używając odpowiedniej łopatki - dopiero wtedy, gdy ruszając patelnią naleśnik zaczyna się po niej przesuwać. Można pomóc mu lekko łopatką, ale generalnie powinien sam "odkleić" się od patelni. Dopiero wtedy nadaje sie do odwrócenia na drugą stronę - jest odpowiednio mocny, by się nie "podrzeć".
Należy zadbać o to, by łopatka była czysta, bez resztek ciasta naleśnikowego. Można ją przecierać odrobiną oleju. Używam zwykłej, długiej i cienkiej (jak nóż) łopatki.
Do smażenia używam patelni do naleśników. Znacząco ułatwia operowanie naleśnikiem.
Przed każdym nalaniem ciasta na patelnię czekam około 20s (po posmarowaniu lub nie olejem) by patelnia nagrzała się - w tym czasie mieszam ciasto przed użyciem.

Uwagi:

  • Ciasto musi być odpowiednio osolone, inaczej będzie niesmaczne
  • Nie ma potrzeby dodawania proszku do pieczenia!
  • Naleśniki muszą być cienkie, by były smaczne. Rzadkie ciasto wylewa sie dostatecznie łatwo, by usmażyć cienki naleśnik. Nie należy przejmować się idealnym rozlaniem ciasta podczas jego nalewania na patelnię. Przy rzadkim cieście mamy czas na rozlanie ciasta po patelni, nim odparuje woda (z mleka).



Update: 2015.02.08
Create: 2015.01.21

Pierwsza kiełbasa własnego wyrobu

Pierwsza kiełbasa zrobiona w domu. Na początek użyłem przepisu Kiełbasa drobiowo-wieprzowa w osłonce z blogu Moje Małe Czarowanie. Prosty przepis na początek. Wynik? Proszę bardo:


(sorry za marną jakość - zdjęcie wykonane telefonem komórkowym w słabym oświetleniu) 


Wykonuje się ją bardzo szybko, nie jest to czasochłonny przepis i nie wymaga wysiłku. Dlatego polecam. Prawdziwe mięso, prawdziwy smak.

***
Update 2015.02.03:
 Na prawej kiełbasie widać ciemną plamę - to eksperymentalnie włożona śliwka, a właściwie śliwki.


Dziecko uwielbia tą kiełbasę, więc zrobiliśmy ją kolejny raz. Zmodyfikowałem tylko przepis tak, że na 24 godziny do lodówki wkładam mięso wymieszane z solą peklową, przyprawami i wodą(po 1/3 szklanki na każdą porcję mięsa). Dodałem też więcej czosnku i nie żałowałem przypraw. Dobra kiełbasa to kiełbasa dobrze przyprawiona.
Na końcach osłonek należy zostawić po około 3-4cm końcówek - już po zawiązaniu, tak aby sznurek sie nie zsunął. Należy przyłożyć sie do napełniania i kontrolować czy nie zostały bąble powietrza (widać je przez osłonkę). Osłonki, zgodnie z instrukcją do nich dołączoną, moczyłem 15 minut w letniej wodzie z solą.


***

Więcej na:



Update: 2015.02.03
Create: 2014.01.05

Szynkowar

Nowy nabytek i... nowe hobby: szynkowar!

Mam ustawiczny kłopot z kupieniem smacznej wędliny o składzie rożnym od broni chemicznej. Po pieczonych mięsach (żona robi je wyśmienite) nadszedł czas na odmianę. Postanowiłem robić własne wędliny i nauczyć się używać szynkowar. Zasadniczo jest to bardzo proste urządzenie i każdy przepis się uda. Wolę jednak, by wędliny były nie tylko dobre, powinny być wyśmienite. Dlatego trzeba wypróbować różne przepisy samemu, by zdobyć doświadczenie. Już pierwsze próby pokazały, że przepisy z internetu należy zmodyfikować, nawet jak są opatrzone ładnymi zdjęciami.

Czy szynkowar jest dla każdego? Nie. Jeżeli ktoś ciągle je wysokoprzetworzone produkty, a bez McDonald's nie wyobraża sobie życia to nie odnajdzie smaku w naturalnych produktach. Mięso bez wzmacniaczy smaku, pachnące pomidory z własnej działki bez soli... Mięso z szynkowaru jest parzone, nie smażone, nie wędzone, czy też pieczone - jest delikatne. Ja natychmiast po wszystkich dniach wolnych do dwóch widocznych szynkowarów dokupuję trzeci.

Pierwsze użycie: dwa szynkowary i największy posiadany garnek:

Zdecydowałem się na szynkowary wykonane ze stali nierdzewnej.

Pierwsze mięsa z szynkowaru. Jedno z dodatkiem żelatyny, a drugie bez.

Bez dodatku żelatyny:


Od razu zamówiłem tez większy garnek (12 litrowy). Rozmiar dobrałem tak, by do środka weszły trzy szynkowary. Ponieważ mieszczą się w garnku całe, to dzięki pokrywce para nie stanowi problemu.

Jeszcze nie miałem okazji dokupić trzeciego szynkowaru:

Chleb pieczony przez teściową, kiełbasa z mięsa drobiowo-cielęcego i wołowego (pierwszy wyrób). Czego potrzeba więcej... wiem czego: chrzanu, ćwikły, musztardy...

Własny chleb, wędlina - i kanapki dla dziecka gotowe.

Mięsa z drugiego użycia szynkowaru, różne gatunki mięsa z jajkiem w środku. Mięso zmieliłem na potrzeby tego wyrobu.


Przygotowanie mięsa z szykowaru jest bardzo proste i nie wymaga wysiłku. Problemem jest tylko potrzeba cierpliwości... Mięso należy przygotować co zajmuje od nocy do nawet 10 dni. Po parzeniu w szykowarze należy mięso schłodzić, najlepiej przez noc... Proces wymaga minimum dwóch dni, ale mięso musi nabrać smaku! Dlatego będziemy używać trzech szynkowarów jednocześnie i zamrażać nadmiar wyrobów.

Warto dodać, że mięsa, pasztety i wędliny własnej produkcji robi się ze składników o bardzo wysokiej jakości. Sami kupujemy mięsa i własne produkty nie mają wiele wspólnego z tym z czego robione są sklepowe wędliny. Nasza córka (teraz ma dwa lata) nie wie jak smakuje parówka, a jedyną kiełbasę, którą jada, kupuję w cenie przekraczającej cenę bardzo dobrej szynki - a i tak nie mam pewności co do jej składu. Wszystkie inne mięsa robimy dla córki sami.

***







***

Update 2015.06.22:

  • Nabierając doświadczenia nie używam żelatyny do mięsa mielonego. Z karkówką w kawałkach muszę jeszcze poeksperymentować. 
  • Mięso mielę dwa razy (maszynką elektryczną). Pierwszy raz na grubym sitku do kiełbas, a następnie na standardowym sitku drobnym. Tak przygotowany wsad do szynkowara jest o wiele smaczniejszy.

Przygotowane do nabrania smaku przez dobę, lub dwie, w lodówce trzy porcje  mięsa na sześć szynkowarów. 
  • Pierwsza porcja jest z mielonej wieprzowiny II klasy (od szynki). Celowo kupujemy taką, ponieważ jest lekko tłusta, co korzystnie wpływa na smak.
  • Druga porcja z mięsa mielonego wieprzowego i wołowego (50/50).
  • Trzecia porcja to zmielona karkówka.

Te porcje były doprawione "na leniwca": solą peklową, przyprawą do mięsa wieprzowego i przyprawą do mięsa mielonego Kamis'a. Po sparzeniu jedna porcja zostaje do konsumpcji, a resztę zamrażamy.


***

Więcej na:



Update: 2016.08.14
Create: 2015.01.04