Odkurzacz Electrolux z2050 Clario

Odkurzacz przestał działać. Nie pamiętałem dokładnie kiedy go kupiłem, ale było to dawno, więc odmowa współpracy nie zdziwiła mnie nadto. Ciekawe, że pamiętam gdzie kupiłem ten odkurzacz, sprzedawcę, jakie były stoiska wokoło, ale roku jakoś nie zapamiętałem.

No cóż, proforma postanowiłem sprawdzić, co mu dolega. Rozłożyłem go, co było bardzo proste:


Pierwsza wskazówka na zwijaczu, kiedy kupiłem ten odkurzacz:

Regulator mocy:
Ile pobiera energii można zobaczyć tu:



Jeżeli ten triak ulegnie uszkodzenie to mam zapamiętane jego oznaczenie: BTB12 600BW

Spodziewałem się szczotek nadających się do wymiany - szczególnie, ze odkurzacz jest używany przy dziecku kilka razy dziennie, a wcześniej też się nie nudził.
Oczywiście szczotek wyglądających jak nowe nie ma potrzeby wymieniać. Oczyściłem komutator i to wyszyto (nie papierem ściernym!). 

Bezpiecznik termiczny. Znajdował się przy jednej ze szczotek. Sprytne.


Oznaczenie silnika. Jak widać po naklejce, odkurzacz kilka razy wciągnął wodę.
Ponownie widoczna data produkcji. Kupiłem go w grudniu. Trzynaście lat!


Problemem okazała się wtyczka. Wymieniłem ją na najlepszą jaką mogłem w okolicy kupić. Musi wytrzymać ciągnięcie za sznur...

Sam odkurzacz zapewne posłuży jeszcze lata. Właśnie dlatego napisałem ten post. Oprócz wykonania dokumentacji z naprawy, zdziwiłem się jakością jego wykonania. Spodziewałem się mocno zużytych podzespołów. Nie sądziłem, że ten produkt jest tak solidnie wykonany.


***

Inne wpisy:





Update: 2015.05.26
Create: 2015.05.26

Materac do spania

"Nigdy nie zrozumiem jak ktoś można wydać 20 kawałków na samochód, w którym spędza jakieś 30 minut dziennie, skąpiąc jednocześnie 1500 dolarów na coś, z czego korzysta przez jedną trzecią życia". - BeerSteak

I tak to mój blog trafił w końcu do mojej sypialni... Teraz już pozostał mi do realizacji tylko taniec na lodzie...

Stary materac wytrzymał 10 lat, w tym dwa i pół roku z dzieckiem. Po takim czasie wyzioną sprężynę, to znaczy ducha... Za to co dziecko na nim się naskakało! Wiedzieliśmy, że materac powoli nadaje sie do wymiany i celowo pozwalaliśmy dziecku na wiele, zakładając jego wymianę. Zresztą nie był to dobry materac. W stosunku do poprzedniego, który był na prawdę wysokiej jakości, ten - jak się okazało - był raczej marny. Tym razem postanowiliśmy zrezygnować ze standardowej konstrukcji materaca, czyli ze sprężyn, kokosów, końskich włosów i co tam jeszcze jest wkładane.

Po przestudiowaniu informacji jakie materace są teraz najlepsze, najbardziej polecane, najzdrowsze i w ogóle "naj, naj, naj!" kupiliśmy materac z gąbek. Obecnie są to najbardziej zaawansowane pianki na rynku i przez to też, niestety, najdroższe.
Nowy materac ma dwie warstwy:
  • Pianka wysokoelastyczna, wielopolowa pianka o wysokiej sprężystości i średniej twardości.
  • Pianka termoelastyczna, nazywana pianką leniwą o grubości 5 cm.
Materac przez to jest grubszy o prawie pięć centymetrów niż standardowe, grube osiemnastocentymetrowe materace. Śpi się na piance termoelastycznej. Do najlepszych materacy zaliczane są materace właśnie z pianek, a zazwyczaj stosuje się jeden rodzaj pianki. Ten materac jest złożony z dwóch najlepszych pianek, co mamy nadzieję przełoży się na jeszcze wyższy komfort spania.
W komplecie jest pokrowiec pikowany na antyalergicznej owacie klimatyzującej - cokolwiek to w praktyce oznacza, pokrowiec wygląda solidnie. Warto zwrócić uwagę, by pokrowiec posiadał bardzo solidne uchwyty.

Ponieważ łóżko miało najgorszy możliwy rodzaj stelażu, czyli twarde deski, od razu wymieniłem też i ten element. Wybrałem dosyć standardowy stelaż z drzewa brzozowego, klejonego warstwowo. Listwy osadzone są na elastycznych uchwytach (coś gumopodobnego, może z silikonu) z regulacją sprężystości w części lędźwiowej. Na męża i żonę przypada sprawiedliwie po 28 listew... Nowy stelaż jest elastyczny i wraz z materacem lepiej dostosowuje się do śpiących osób.
Do kompletu kupiliśmy też poduszki lepiej współpracujące za kręgosłupem.

Za jakiś czas napisze jak sprawdzają się te zakupy.


PS: Zdjęć z sypialni nie będzie! Jakiś poziom trzeba trzymać...

********


Więcej tu:
Inne wpisy, oraz krótko o blogu

***



Update: 2015.05.23
Create: 2015.05.23

Transformator separacyjny

W transformatorze separacyjnym uzwojenia pierwotne i wtórne są odseparowane galwanicznie od siebie. Dzięki temu, pracując z urządzeniem zasilanym z takiego transformatora, ograniczamy ryzyko porażenia podczas jednoczesnego dotknięcia do ziemi i do przewodzących części urządzenia (będących pod napięciem). Należy więc zadbać, aby pojedyncze uszkodzenie izolacji odbiornika było mało prawdopodobne, a jeżeli już nastąpi, to prąd upływu był mniejszy od niebezpiecznego dla człowieka. Wymaga to ograniczenia kontaktu przewodzących części urządzeń podłączonych do transformatora ochronnego z "ziemią". Nie wolno uziemiać, zerować lub łączyć obwodu separowanego transformatorem ochronnym z innymi obwodami elektrycznymi lub częściami przewodzącymi innych obwodów.
Dzięki temu, że obwód do ziemi się nie zamyka, dotykając przewodzącej części zasilanej z transformatora separującego porażenia doziemnego nie będzie.

Kolejnym stopniem ochrony jest więc zastosowanie izolowanego stanowiska pracy. Izolujemy podłogę, ściany - wystarczy izolacja rzędu 100 kΩ, by ewentualny prąd ograniczyć do miliamper (w zależności od napięcia i częstotliwości). W zasięgu ręki nie powinny znajdować się żadne uziemione przedmioty, jak: metalowe obudowy urządzeń w I klasie ochronnej, nieizolowane wyjścia oscyloskopów, generatorów, grzejniki C.O., krany, przewodzące części instalacji antenowych, itp.

Z obwodu separowanego powinien być zasilany, tylko jeden odbiornik - od tej zasady są wyjątki, ale dotyczą instalacji odpowiednio dozorowanej i chronionej zabezpieczeniami informującymi o uszkodzeniu izolacji. Podłączenie więcej niż jednego odbiornika powoduje dodatkowe zagrożenie w przypadku wystąpienia dwóch uszkodzeń (izolacji, przebić, itp.). Wtedy pomiędzy różnymi urządzeniami może wystąpić napięcie zagrażające operatorowi.

Jeżeli mimo zakazu podłączymy do transformatora separacyjnego grupę odbiorników to dostępne części przewodzące odbiorników powinny być ze sobą połączone izolowanymi nieuziemionymi połączeniami wyrównawczymi. Takie nieuziemione połączenia wyrównawcze (PBU – protective bonding unearthed) nie dopuszczają do powstania wyczuwalnej różnicy potencjałów między jednocześnie dostępnymi elementami urządzeń. PBU powoduje również, że jeżeli wystąpi drugie uszkodzenie izolacji, w drugim torze zasilającym, to powstanie zwarcie wielkoprądowe, przez co powinny zadziałać odpowiednie zabezpieczenia.

Podsumowując: istotą separacji odbiornika jest całkowite odseparowanie obwodu odbiornika od sieci zasilającej za pomocą transformatora separacyjnego lub przetwornicy separacyjnej. Jest to dodatkowa ochrona, która nie zwalnia z obowiązku zachowania szczególnej ostrożności i myślenia. Dotyk bezpośredni urządzeń zasilanych z transformatora separacyjnego (lub sieci IT) nie jest w 100% bezpieczny. Nigdy nie ma pewności, czy właśnie nie nastąpiło przypadkowe uziemienie  i czy upływność instalacji jest na pożądanym poziomie. Należy też pamiętać, że za transformatorem separującym nie rozróżniamy zasilania "L" i "N" - mamy raczej dwa "L".

Transformatory separacyjne (o odpowiedniej mocy) są podstawowym elementem zestawów zasilających izolowaną sieć elektryczną „IT” zasilającą np.: sale operacyjne, OIOM, itp.


Transformator separacyjny, ochronny, 1000 VA:
Moc transformatora musimy dostosować do badanych urządzeń. Trywialne, ale warto zastanowić sie nad sensem kupowania jednostek o mocy 160 VA.

Pudełko chusteczek dla porównania wielkości:


Niektóre transformatory separacyjne posiadają pomiędzy uzwojeniami ekran, który ma zastąpić pojemność miedzyzwojową transformatora mniejszą pojemnością powierzchni prostej, a tym samym zmniejszenie upływności transformatora (poprzez reaktancję wzdłużną). Takie transformatory polecane są do szpitali i jako elementy zapewniające ochronę przed zakłóceniami studiów nagraniowych, reżyserek i laboratoryjnych stanowisk pomiarowych.

Jednak prąd upływu tego transformatora separacyjnego jest praktycznie niemierzalny, pomimo braku ekranu pomiędzy uzwojeniami:

Pierwszy pomiar napięcia pokazał "aż" 1,8 V, ale należy uwzględnić wysoką rezystancje miernika (około 9 MΩ):

Następnie użyłem specjalnego adaptera:

Ostatni pomiar, mający potwierdzić poprzednie wyniki

Widoczny przełącznik pozwalający dostosować napięcie zasilające:

Bezpiecznik chroniący bezpośrednio uzwojenie pierwotne:

Bardzo solidne nóżki.

Poniżej widocznym przełącznikiem można ustawić jakim napięciem transformator jest zasilany. Dzięki temu na wyjściu transformatora można uzyskać oczekiwane napięcie, nawet miejscu, gdzie napięcie jest niższe od oczekiwanego:


Jak widać transformator jest w II klasie ochronnej i oryginalny kabel zasilający jest bez bolca ochronnego. Rok produkcji 1986 - dobry rocznik!

Lekko nie ma...

Rezystancja (tylko rezystancja) uzwojenia pierwotnego transformatora 1000 VA:

Rezystancja (tylko rezystancja) uzwojenia wtórnego transformatora 1000 VA:

Zmierzone napięcie:



***

UWAGA
Napięcie pomiedzy wyprowadzeniami wyjścia transformatora separacyjnego w stosunku do potencjału ziemi zależy od podłączonych do niego urządzeń, oraz rezystancji obciążenia. Przykłady:

Do transformatora podłączony jest UPS 650 VA za pomocą przedłużacza o długości 5 m.
Przy rezystancji wejściowej woltomierza wynoszącej 9 MΩ dla kolejnych "wyjść" (nie mogę napisać L i N, ponieważ jak już, to są dwa razy L) transformatora separacyjnego napięcia wynoszą:
 

Po zmianie rezystancji wejściowej na 1 MΩ zmierzone napięcia wynoszą już:
 

Po odłączeniu UPS'a, czyli zostaje tylko przedłużacz o długości 5 m, zmierzone napięcia wynoszą (rezystancja wejścia woltomierza 9 MΩ):
 

Przy rezystancji wejścia woltomierza wynoszącej 1 MΩ:
 

Widać jak silne jest sprzężenie pojemnościowe, co może wpływać na niektóre pomiary wykonywane przy użyciu transformatora separacyjnego.

***


O pomiarach, głównie oscyloskopowych, ale nie tylko, przy użyciu transformatora separacyjnego napiszę w późniejszym terminie. Teraz tylko zasygnalizuję, że należy zwrócić uwagę na możliwość powstania pojemności pomiędzy ziemią, a obudową przyrządu (co pokazują powyższe pomiary). Nadal najlepiej jest posiadać odpowiednie sondy lub/i oscyloskop o izolowanych wejściach, nawet jak pomiędzy tymi wejściami też jest pewna pojemność...


********

Inne wpisy:



Update: 2016.05.14
Create: 2015.04.29

Sonda pomiarowa - rezystancja izolacji

Chciałem sprawdzić rezystancje sondy pomiarowej. Pomiar wykonałem przy kilku napięciach. Celowo zmierzyłem opór bez rozróżniania rezystancji na skośną i powierzchniową. Interesował mnie łączny przepływ prądu pomiędzy końcówką pomiarową, a miejscem gdzie najczęściej trzyma się sondy pomiarowe. 
Użyłem miernika:




Wnętrze komory pomiarowej. Jako izolacje wykorzystałem dobrze wysuszoną (przez lata) książkę i podstawki ceramiczne pod kubki. Nie jestem pewien składu tych podstawek, czy nie mają przewodzących domieszek. Zadbałem więc, by tak gdzie jest to możliwe, wykorzystać przerwy powietrzne jako dodatkową izolację. Przewody pomiarowe nie stykają się ze sobą, ani z obudową.

Na czas badań komora pomiarowa została zamknięta:

Badanie sondy przy napięciu 10 V:
 1E11*10*1*2,75 = 2,75E12 Ω

Zapisując to inaczej:
2,75E12 Ω  =  2 750 000 000 000 Ω
2,75E12 Ω  =  2 750 GΩ
2,75E12 Ω  =  2,75 TΩ
Mój pierwszy pomiar teraomowy...

Natężenie prądu:
10 V / 2,75E12 Ω = 3,36345E-12 A
Zapisując to standardowo:
3,36345E-12 A = 0,000 000 000 003 636 36 A
***

Badanie sondy przy napięciu 100 V:
  1E11*100*0,1*2,3 = 2,3E12 Ω

Natężenie prądu:
100 V / 2,3E12 Ω = 4,34783E-011 A
Zapisując to standardowo:
4,34783E-011 A = 0,000 000 000 043 478 26 A

Przypomnę:
000 000 000 000  –  E12 tera
000 000 000  –  E9 giga
000 000  –  E6 mega
000  –  E3 kilo
0,000  –  E-3 mili
0,000 000  –  E-6 mikro
0,000 000 000  –  E-9 nano
0,000 000 000 000  –  E-12 piko

Najczęściej pracuję z napięciami do 10 V, czasami do 30 V, więc sprawdziłem sondy dwoma napięciami najbardziej zbliżonymi do ww. napięć. Badane sondy są atestowane do 1000 V, ale ich badanie wysokimi napięciami (powyżej 1000 V) przeprowadzę innym przyrządem.


********

Inne wpisy:



Update: 2015.04.29
Create: 2015.04.29

Zakłócenia w sieci elektrycznej

W Internecie niewiele jest, a przynajmniej ja mam kłopot z ich znalezieniem, oscylogramów obrazujących napięcie w sieci elektrycznej. Temat jest o tyle ciekawy, że coraz więcej urządzeń pobiera prąd w sposób "zniekształcony".

Osoby zajmujące się informatyką może też zainteresować jakie zasilanie można uzyskać z UPS'ów:

Poniżej przedstawiam wyniki pomiarów. Nie ocenię ich teraz, ponieważ mam za mało danych. Pozwolę sobie tylko na komentarz, że spodziewałem się mniejszej ilości zakłóceń.

Zmierzone harmoniczne za pomocą analizatorów programowych i karty dźwiękowej:







Na oscylogramie widoczna jest zniekształcona sinusoida napięcia zasilajacego:

Oscylogram podmiejskiej sieci energetycznej - zarejestrowane zakłócenia:

Oscylogram podmiejskiej sieci energetycznej - bez większych zakłóceń:


***


W jaki sposób powstają zakłócenia w sieci energetycznej?

Pobór energii przez komputer z zasilaczem 450W:

Pobór energii przez laptop Sony Z1:

Lodówka: oscylogram pracy sprężarki.


***

Inne wpisy:


Update: 2015.04.26
Create: 2015.04.26