Sofizmat

By nie zanudzić zacznę od przykładów sofizmatów. Na początek królowa nauk, matematyka:


a²-a²=a²-a²
przekształcamy:
a(a-a) = (a+a)(a-a)
a(a-a) = (a+a)(a-a)      / (a-a)
a = (a+a)
a = 2a
a = 2a     / a
1 = 2
Jeden jest równe dwa?!

Błędem jest trywialne dzielenie przez zero w kroku dzielenia stron równania przez (a-a), ponieważ (a-a) = 0 
Uff, a już było tak blisko zniszczenia podstaw świata!

***


1 zł to jest 100 gr, a to się równa 10 gr * 10 gr, co z kolei możemy zapisać jako 0,1 zł * 0,1 zł, co się równa 0,01 zł, czyli otrzymaliśmy równanie 1zł = 1gr

Błędem jest przyjecie, że  1 zł = 10 gr * 10 gr, a powinno być 1 zł = 10 * 10 gr

***


- 5 jest liczbą wewnętrznie sprzeczną – dowodzi sofista – ponieważ 2 i 3 są liczbą parzystą i nieparzystą, a ponieważ 2 i 3 to 5, więc 5 jest liczbą parzystą i nieparzystą za razem.

To, że 2 i 3 są liczbą parzystą i nieparzystą nie oznacza, że własność parzystości i nieparzystości odnosimy do sumy tych liczb! Nastąpiło nadużycie składni języka.

***
*
***

Kolejny sztandarowy przykład: sofista i młodzieniec.

- Powiedz mi zwraca się sofista do jakiegoś młodego amatora dyskusji – czy jakaś rzecz może jednocześnie posiadać jakąś własność i nie posiadać jej?
- Oczywiście, że nie – odpowiada zagadnięty.
- No to zobaczymy. A miód jest słodki?
- Jest.
- A żółty też jest?
- Tak, miód jest słodki i żółty. Więc cóż z tego?
- Zaraz, zaraz, mój chłopcze, nie niecierpliw się. Powiadasz więc, że miód jest słodki i żółty jednocześnie. A żółty to słodki, czy nie?
- Jak to? Żółty to żółty, a nie słodki!
- Więc żółty, powiadasz, nie słodki?
- Oczywiście!
- Posłuchaj, powiedziałeś o miodzie, że jest słodki i żółty. Ale skoro zgodziłeś się, że żółty znaczy nie słodki, to tak jakbyś powiedział, że miód jest słodki i nie słodki. A przecież z całym przekonaniem twierdziłeś na wstępie naszej rozmowy, że żadna rzecz nie może jednocześnie posiadać i nie posiadać tej samej własności.

Nastąpiła zmiana znaczeń, przecież barwa nie jest smakiem.

***


Mistrz i jego uczeń:

Eualtos chciał zostać prawnikiem. Pobierał więc lekcje wymowy i logiki u samego mistrza Protagorasa, z którym umówił się, że zapłaty za otrzymane wykształcenie dokona po pierwszym wygranym procesie sądowym, na co mistrz przystał.

Ukończywszy jednak swoją edukację Eualtos, nie występował w żadnym procesie i to, jak się zdaje, stanowiło dla niego wystarczającą przesłankę po temu, aby Protagorasowi nie płacić. Zniecierpliwiony Protagoras zagroził Eualtosowi procesem, tak odmalowując jego rzekomo opłakaną sytuację:
- Jeśli proces przegrasz, będziesz musiał mi zapłacić na mocy wyroku sędziego i jeśli wygrasz, będziesz musiał mi zapłacić na mocy naszej umowy. Po cóż więc narażać się masz na dodatkowe koszty sądowe?
Lecz Eualtos był dobrym uczniem Protagorasa i tak odrzekł swojemu dawnemu mistrzowi:
- Mylisz się, Protagorasie. Jeśli wygram proces, to na mocy wyroku sędziego nie zapłacę ci ani grosza. Jeśli zaś proces przegram, również ci nie zapłacę na mocy naszej umowy.

Kto z nich ma rację?

Każdy z nich popełnił ten sam błąd, rozważając tylko dwie przedstawione przez siebie możliwości. W rzeczy samej możliwe są wszystkie cztery przypadki, a rozstrzygnięcie kwestii spornej zależy od następującej kwestii: czy wyrok sędziowski będzie miał większą moc sprawczą, niż umowa prywatna? Czy też będzie na odwrót? W pierwszym przypadku zapłaci Eualtos, jeśli proces przegra, w drugim przypadku, jeśli Eualtos wygra proces, to Protagoras otrzyma zapłatę.


********


Co to jest sofizmat? Sofizmat wymyślili sofiści w starożytnej Grecji. Początkowo sofistami, czyli nauczycielami mądrości, nazywano w starożytnej Grecji uczonych trudniących się nauczaniem: gramatyki, retoryki, matematyki, fizyki. Wybitni sofiści, działający w V w p.n.e. jak Protagoras, Hippiasz, Gorgiasz i Prodikos byli wybitnymi myślicielami, którzy między innymi zwracali baczną uwagę na rolę słów.
Niestety ta dziedzina zboczyła na nieco kręte tory i zajęła się przekornym udowadnianiem błędnych tez. Stała się narzędziem manipulacji, dezinformacji, propagandy. Właśnie dlatego negatywnie postrzegamy sofistykę, utożsamiając ją z posługiwaniem się fałszywymi argumentami celem udowodnienia nieprawdy. To negatywne określenie sofistyki pociągnęło za sobą stosowanie nazwy „sofizmat” dla określenia pozornie poprawnego argumentu, zawierającego świadomie zatajone błędy logiczne celem świadomego dowodzenia fałszywej tezy.

Sofizmaty wykorzystują m.in.:

  • Nieostrość wyrażeń językowych.
  • Mieszanie różnych supozycji, w których występują wyrażenia.
  • Przedstawianie wniosków jako rzekomo wynikających logicznie z przesłanek, gdy w istocie mamy do czynienia z grami językowymi.
  • Przedstawianie implikatur jako przykładów wynikania logicznego.


Kilka błędów w argumentacji:
  • Pochopna konkluzja, gdy wyprowadza się wniosek mocniejszy, niż pozwalałyby na to przesłanki.
  • Brak związku logicznego. Gdy przesłanki nie uzasadniają wniosku. 
  • Użycie błędnego schematu logicznego. Usterka argumentacji polegająca na oparciu się w rozumowaniu na schemacie, który nie jest tautologią.
  • Brak związku przyczynowego, polegający na błędnym mniemaniu, że wniosek stanowi (w sensie empirycznym) konieczny skutek przyjętych przesłanek.
  • Równia pochyła: łańcuch wnioskowań, w którym między punktem wyjścia, a końcowym wnioskiem, pośredniczą kolejne przejścia, zwykle mające postać kilku następujących po sobie kroków przyczynowo-skutkowych, przy czym przejścia te są na tyle słabe, że w rezultacie między pierwszą przesłanką, a ostateczną konkluzją nie ma właściwie żadnego związku.
  • Argument z użyciem autorytetu. Użycie przesłanki bez dowodu, z powołaniem się na źródło, które nadawca przedstawia (błędnie) za rozstrzygające.
  • Niejasność i wieloznaczność, czyli użycie w argumentacji fraz niemożliwych do prawidłowego, jednoznacznego zinterpretowania nawet przy założeniu pełni dobrej woli.
  • Błędne koło, polegające na użyciu takiej przesłanki, której prawdziwość można udowodnić tylko przy założeniu, że konkluzja jest prawdziwa.



Dołóżmy do tego, nie mniej istotne, a prostsze w użyciu nieuczciwe chwyty w dyskusji:

  • Przytyk osobisty.
  • Wątpliwa przesłanka.
  • Fałszywy trop.
  • Tendencyjna interpretacja.
  • Celowe irytowanie przeciwnika.
  • Przerzucenie ciężaru dowodu.
  • Cytowanie słów przeciwnika wyjętych z kontekstu – wybór takich słów, które wyjęte z kontekstu wypaczają poglądy danej osoby.
  • Atak na osobę, mniej zręcznej w dyskusji na dany temat i po rzekomym „zwycięstwie” w takiej dyskusji twierdzenie, że udowodniony został przeciwny punkt widzenia.


Techniki te są udoskonalane od wieków, dlatego należy sobie zdać sprawę jak daleko mogły się rozwinąć.

Sofizmat odróżnić należy od paralogizmu, błędnego rozumowania czy wnioskowania obarczonego nieświadomym błędem logicznym.

Sposobem walki z sofizmatami jest unikanie niedomówień i wieloznaczności. Należy stosować szczegółowe definicje wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. Definicje ułatwiają ustalenie znaczeń spornych terminów występujących w dyskusji.

********


Więcej tu:
Inne wpisy, oraz krótko o blogu

***




Update: 2015.11.04

Create:  2015.11.04

1 komentarz:

  1. Jedna osoba wykonuje pracę w 8 godzin dwie osoby wykonają ta pracę w cztery godziny zaś cztery osoby wykonają ta że pracę w dwie godziny a osiem osób potrzebuje na wykonanie tej zesz pracy godzinę.
    Tą sama pracę co osiem osób wykona w godzinę może 16 osób wykonać w trzydzieści minut 32 osoby wykonają tą zesz pracę w 15 min.
    Tu warto wspomnieć o 96osobach którym taż praca zajmie pięć minut.
    Czterysta osiemdziesiąt osób potrzeba by tą pracę wykonać w minutę zaś 960 ludzi wykona ją w 30 sekund zaś zatrudniając 28800wykona pracę w sekundę.
    I teraz jest zasadnicze pytanie dlaczego Karolina i Sylwia jedzą batona Marsa zaś Ola nosi leginsy.
    :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń