Tak więc śrubokręt w dłoń i do dzieła. Wyciszenie jest proste i skuteczne. Zabawki od tej pory mogły grać i nikomu już nie przeszkadzały.
Tu został dołożony mały kondensator w torze głośnika wraz z opornikami (około 100om):
Tą zabawkę trudno jest rozebrać. Została więc wyciszona przy pomocy kleju :-) Wystarczy zakleić kilka dziurek (nie wszystkie!). Klej można zdrapać, jeśli zabawka będzie za cicha.
Ponownie metoda na klej - niektóre zabawki są nierozbieralne... Ledwo widać modyfikację :-)
To jest bardzo pozytywny przykład zabawki. Producent POMYŚLAŁ i na spodzie zabawki umieścił przełącznik głośności. Brawo!
Pianino...z ciągle grającym podkładem muzycznym...tak...
Na początek wyciągnąłem gumki spod tych przycisków, które powodowały włączenie ciągłego grania. Na zdjęciu powyżej to są takie okrągłe, różowe przyciski. Gumki wyciąga się po odkręceniu płytki drukowanej. Pianino nadal gra, tylko, że teraz trzeba naciskać klawisze, by wydawało dźwięki :-)
Dodany mały kondensator poprawia brzmienie pianina. Nie jest niezbędny!
Wymieniony lewy skrajny kondensator z 47uF na 10uF wycisza zabawkę:
To znowu jest zabawka, która ma przełącznik grania ciągłego. Jeden opornik (około 300om) i jest ciszej!
Ponownie opornik 300om załatwia sprawę :-)
Tu potrzebowałem opornika 150om, akurat skończyły się, więc wlutowałem dwa po 300om połączone równolegle. Zapewniły właściwy poziom dźwięku:
Polecam wyciszenie zabawek. Dziecko będzie mogło ich używać bez narażania rodziców na ból głowy i stres :-) Powyżej pokazałem tylko przykłady, które mam nadzieję zainspirują, jak za pomocą kleju lub lutownicy szybko można wyciszyć zabawki. Zabawki nadal słychać - po prostu już nie są nadmiernie głośne.
Najwidoczniej dźwięki w zabawkach bardzo jej przeszkadzały. Ciekawe co będzie jak dorwie lalki https://achdzieciaki.pl/monster-high-92
OdpowiedzUsuń